Dziewczyny, jakie macie sposoby na skuteczne opalanie się? Bo ja chyba nie mam żadnego
Ostatnie kilka dni spędziłam w Hiszpanii, przez cały czas na słońcu i w upale. Niestety nie zabrałam ze sobą niczego do opalania (z filtrami), więc moja skóra nie była zabezpieczona. I wiecie co...? NIC! Do polski wróciłam leciutko ciemniejsza, w pracy wszyscy byli zdziwieni, że właściwie jest ze mnie prawie taka sama córka młynarza jak wcześniej . Dobiło mnie to, więc wczoraj zaraz po pracy pobiegłam na solarium, na dziesięc minut i z przyspieszaczem opalania. Ok - jestem nieco bardziej opalona, ale dziś znowu usłyszałam "nic się nie opaliłaś w tej Hiszpanii? Co Ty robiłaś, cały dzień siedziałaś w pokoju hotelowym?"
Czy ja jestem jakimś mutantem?! Co mam zrobić żeby się opalić?