Kobieta po rozwodzie

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Kobieta po rozwodzie

Postprzez mirkaklamut » 22 wrz 2010, o 11:31

Znalazłam dziś dwa ciekawy tekst poświęcony zachowaniom kobiety tuż po sprawie rozwodowej.

http://agencjarozwodowa.pl/article/show/id=193

Sama pamiętam, że pierwsze co zrobiłam po rozwodzie to spotkałam się z koleżanką, wypłakałam się u niej w domu, a potem poszłyśmy na babski wieczór. Mnóstwo alkoholu, tańce do białego rana. Potem, kiedy miałam zły humor, wyciągałam przyjaciółki na zakupy, kupowałyśmy wtedy mnóstwo ciuchów... Może to było głupie, ale świetnie działało - człowiek zapominał o wszystkich problemach. Zaledwie ponad tydzień później "trafiło" mi się od życia - dostałam awans w korporacji i sporą podwyżkę. I teraz... jestem SZCZĘŚLIWA!

A jak Wasze wspomnienia tuż po rozprawie?

Pozdrawiam Was jesiennie,
Wasza Mirka
mirkaklamut
 

Re: Kobieta po rozwodzie

Postprzez Dobry Duszek » 4 lis 2010, o 21:10

Witaj

W moim przypadku było zupełnie inaczej. Mam 26 lat i moje małżeństwo trwało zaledwie 8 miesięcy, nie mieliśmy dzieci. Teraz z perpektywy czasu myślę, że to dobrze, ale wtedy myślałam, że jak będzie dziecko, to sprawy zaczną sie układać, że obydwoje dorośniemy i się zmienimy. Piszę obydwoje, bo myślę, że wina była po obu stronach. Moje małżeństwo o była pomyłka życiowa jednym słowem. Tuż przed samym rozwodem moja koleżanka poznała mnie ze swoim bratem, który również był w trakcie rozwodu. On również nie miał dzieci. Po rozwodzie, poczułam wielką ulgę, spadł mi olbrzymi ciężar z serca. Wiem, że to może się komuś wydać dziwne i wiele osób może mi zarzucić, po co wychodziłam za mąż, ale wtedy było troszkę lepiej i myślałam, że wszystko się zmieni. O byłym mężu nie myślałam ani sekundy i to dzięki nowej znajomości, która szybko przerodziła się w wielką miłośc, zaczełam od nowa żyć. Było wspaniale, inaczej niż w moim małżeństwie, ale czar prysł i od nowa zostałam sama.
Dobry Duszek
 

Re: Kobieta po rozwodzie

Postprzez sylwiunia24 » 20 paź 2011, o 12:34

Witajcie;)ja mam 24 lata i od prawie 3 lat jestem po rozwodzie.Ja osobiscie gdy sie rozwodzilam to spotykalam sie z kims jednakze nic trwalego z tego nie bylo ale szczerze przyznam ze ta znajomosc pomogla mi przebrnac bez problemu przez rozwod.moja przyjaciolka byla wtedy ze mna i pamietam ze jak wyszlam z sali to poplakalam sie ze szczescia ze to juz koniec poniewaz ja naprawde chcialam bardzo rozwodu mimo ze bardzo kochalam meza ale wiedzialam tez ze on sie juz nie zmieni(niestety bil mnie:( )przyznam tez ze jak ochlonelam pozniej to byly momenty ze myslalam o nim ale udalo sie mi w koncu zamknac tez dzial;)teraz od miesiaca spotykam sie z pewnym super mezczyzna.znamy sie niby krotko ale on ma powazne plany w stosunku do mnie.fakt faktem ze mam duzy strach przed tym zwiazkiem bo jak wiadomo na poczatku zawsze jest cukierkowo ale staram sie dac szanse temu mezczyznie i poki co to mnie nie zawodzi bo naprawde bardzo sie stara i wyraznie mi udowadnia jak bardzo mu zalezy.upss... troszke sie rozpisalam przepraszam :)
sylwiunia24
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 18 paź 2011, o 12:07

Re: Kobieta po rozwodzie

Postprzez Luśka » 1 lis 2011, o 18:59

rozumiem kobietki które rozstały się ze swoimi mężami jeżeli je bił, czy zdradził..
ale w ogóle nie rozumiem kobiet które rozstały się facetami bo myślała że zmieni się po ślubie :)
facet się nie zmieni, my tego za niego też nie zrobimy, poza tym jak się kogoś kocha to akceptuje się jego zalety ale też i wady..jak to mówią widziały gały co brały...
a nie przed ślubem myślimy że po będzie ach i och, potem jest natłok codziennych obowiązków i nic z tego nie wychodzi...
lepiej się jest 100razy przed ślubem zastanowić czy na pewno to ten jedyny, niż za miesiąc lub dwa po ślubie brać rozwód..
Luśka
 

Re: Kobieta po rozwodzie

Postprzez dzo » 1 lis 2011, o 19:01

Luśka napisał(a):rozumiem kobietki które rozstały się ze swoimi mężami jeżeli je bił, czy zdradził..
ale w ogóle nie rozumiem kobiet które rozstały się facetami bo myślała że zmieni się po ślubie :)
facet się nie zmieni, my tego za niego też nie zrobimy, poza tym jak się kogoś kocha to akceptuje się jego zalety ale też i wady..jak to mówią widziały gały co brały...
a nie przed ślubem myślimy że po będzie ach i och, potem jest natłok codziennych obowiązków i nic z tego nie wychodzi...
lepiej się jest 100razy przed ślubem zastanowić czy na pewno to ten jedyny, niż za miesiąc lub dwa po ślubie brać rozwód..


zgadzam się ;) ;)

a dużo pomaga jak się razem pomieszka przez trochę przed ślubem 8-)

wtedy poznaję się tą drugą osobę dogłębnie :lol:
dzo
 

Re: Kobieta po rozwodzie

Postprzez Amaretto » 6 sie 2013, o 22:26

Ja znalazłam ostatnio ciekawe miejsce w którym napisane jest jak rozwieść się z ... klasą ;) : SPAM
Generalnie kilka ciekawych artykułów dotyczących na przykład mieszkania po rozwodzie czy też nazwiska. Myślę, że warto się zapoznać.

Ostatnio edytowano 10 sie 2013, o 07:14 przez Hadassa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: SPAM
Amaretto
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]