Problem z przeszlością

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 21 gru 2011, o 00:41

Dzień dobry wszystkim :) Jestem nowa, generalnie to konto mam od jakichś 2 minut, ale muszę gdzieś znaleźć pomoc, bo jestem na skraju załamania nerwowego.. Nie stać mnie na psychologa, a nawet gdyby było mnie stać to chyba bym się nie przełamała żeby pójść. Ale zacznę już pisać w czym rzecz.

Mam 20 lat, jestem studentką ekonomii, od 2 lat jestem z moim facetem. Jesteśmy naprawdę baaaaaaardzo szczęśliwi. Mieszkamy ze sobą już prawie rok. Zakochaliśmy się w sobie na zabój. Nie wyobrażamy sobie życia bez siebie, ale.... Problem leży w przeszłości, nie mojej, a mojego partnera... Gdy ja byłam młodsza to nie byłam w żadnym poważnym związku, gdyż jakoś nie czułam potrzeby.. No i nigdy nie byłam tak prawdziwie zakochana.. Natomiast Jarek, czyli mój chłopak.. Przede mną był w poważnym związku, był z tą dziewczyną 2 lata. Już za czasów ich związku bardzo mi się on podobał. Znaliśmy się już wtedy i utrzymywaliśmy kontakt. Z tymże on nie wiedział o tym, ze jezeli chodzi o mnie to to nie byla tylko przyjazn... I byleby miec z nim kontakt znosiłam to jak ciągle mi o niej pisał, jak pisał o tym jak bardzo się kochają itp.. Widywałam ich prawie codziennie, to na jakimś spacerku, to przytulających się na ławce... A teraz? Teraz, gdy jest już tylko mój to nie mogę wymazać z pamięci tego, co mi o ich miłości pisał i tego jak ich widywałam razem. To jest straszne, to mnie prześladuje. Osobiście to w ogóle nie szanuję tej dziewczyny z którą był.. Niestety nie należy ona do inteligentnych i rozsądnych kobiet, ale przecież on ją kochał. I ciągle chodzi mi po głowie to, czy czasem nie kocha jej ciągle, czy nie kocha jej bardziej.. Rozmawiałam z nim już o tym kilka razy.. Wytłumaczył mi wszystko, że to ja jestem tą jedyną, że nawet o swojej byłej nie myśli. Ale to wszystko mnie przerasta.. Przez 2 lata patrzyłam na nich RAZEM, ja nie wymażę tego. Te nieszczęsne wspomnienia, to ciągłe myślenie o tym czy czasem to ona nie jest tą jedyną i tą którą ciągle kocha wykańcza mnie. Naprawdę jestem na skraju załamania. Czuję się gorsza, brzydsza.. Czuję się tak... hmm.. Ich związek to ona zakończyła, w takim razie to tylko ona go zostawiła, a on pewnie ciągle żałuje ze tak to się skończyło.. Także prześladuje mnie też myśl o tym, że gdyby nie to ze ona zerwala to oni ciągle byliby razem.. Gdyż ja nie mam dla niego takiego znaczenia jak ona kiedyś. Ten cały natłok myśli doprowadza mnie do ruiny. Z czasem jest coraz gorzej.. choć ciągle miałam nadzieję, że będzie lepiej. Proszę, pomóżcie mi jakoś.. Nie mogę tak dłużej żyć.. Nie umiem żyć bez niego, ale jak mam żyć z nim mając tak rozstrojoną psychikę?
Już nie umiem się cieszyć, szybko się dołuję, często płaczę, czasem nawet izoluję się w swoim pokoju od świata.. To jest okropne. Taka totalna bezradność i bezsilność.. I to ciągłe poczucie, że jestem takim 'wyjściem awaryjnym', bo nie może być z nią. Że jestem, bo jestem. Niesamowicie mocno cierpię.. Proszę o jakąkolwiek radę... cokolwiek...
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez smutny aniołek » 21 gru 2011, o 14:32

zaufaj swojemu chłopakowi!!! to przede wszystkim. Kazdy ma jakąś przeszłość za sobą, niektórzy byli w wielu poważnych związkach. Doskonale cie rozumiem, jestem w podobnej sytuacji, tyle ze to raczej ja mam za sobą bardziej poważny związek. Byłam w 3letnim związku, gdzie od dwóch lat bylam zareczona... Nie wyszło. rozstalismy sie. Z moim obecnym chlopakiem jestem od roku i on tez czasem ma watpliowsci, czy aby na pewno kocham go a nie poprzedniego/

Kochana, głowa do góry! Zaufaj mu, pomyśl, czy gdyby cie nie kochał, bylby z Tobą? Sama napisalas, że nie wyobrazacie sobie zycia bez siebie;-)

A o przeszłośći powoli zapominaj. w chwilach słabośći powtarzaj sobie, ze on ciebie wybrał, z tobą jest, nie z nia;*
smutny aniołek
Fajna Kobietka
 
Posty: 129
Dołączył(a): 19 gru 2011, o 20:09

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 21 gru 2011, o 17:25

W sumie to często tak robię, że po prostu próbuję sobie poukładać myśli tym, że właśnie 'wybrał mnie' itp.. To działa, ale niestety na krótką metę. Myślę, że to siedzi tak głęboko w mojej psychice, że dłuuuga droga przede mną. Potrzebuję czasu chyba.. No zobaczymy :(
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez dzo » 22 gru 2011, o 17:21

musisz sama się uporać ze swoimi myślami po prostu ;)

to minie :)
dzo
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 23 gru 2011, o 02:33

Pewnie minie.

Wiem, że muszę sama się uporać. Ale jest mi niesamowicie ciężko, dlatego też szukałam jakiegoś 'pocieszenia' tutaj..
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez dzo » 23 gru 2011, o 09:41

no my Cię pocieszyć możemy i pogłaskać wirtualnie :kiss2

ale czy to coś Ci pomoże :roll:
dzo
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez oOosylwiaoOo » 24 gru 2011, o 23:26

Wiem, że ciężko zapomnieć Ci o przeszłości chłopaka, ale zrozum, że skoro jest z Tobą i mówi, że Cię kocha, to tak naprawdę jest:) Zaufaj Mu :)
Rozumiem, że to ciężka sytuacja dla Ciebie, ale przez takie rozdwojone myśli możesz naprawdę stracić bliską Ci osobę.
Moim zdaniem powinnaś postarać się zapomnieć o tym co było między nimi. Skoro zdecydował, że jest z odpowiednią osobą, to nie masz co się martwić :kiss2

Dasz sobie radę:)
Tylko postaraj przestać się o tym myśleć:)
oOosylwiaoOo
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 27 gru 2011, o 02:02

Zawsze latwiej, gdy ma sie wsparcie.. :) nawet jesli jest to wsparcie tylko wirtualnie, ale dla mnie i tak duzo znaczy :kiss2 dziekuje!
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Maniana » 27 gru 2011, o 12:40

Otworzyliście wspólnie nowy rozdział w życiu, jedno co możesz wspominać to jakie błędy popełniała była partnerka Twojego Jarka, no i nie powtarzaj ich, a pamiętać musisz, że wybrał Ciebie a to dowód prawdziwej miłości :]
Maniana
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 27 gru 2011, o 21:40

Tak, szczerze powiem, że jakoś łatwiej, gdy mogę przeczytać opinię osób 3. Bo ta naprawdę byłam w tym sama... A sama niestety nie radziłam sobie z myślami, teraz jest inaczej, jakoś łatwiej, naprawdę dziękuję :kiss2
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez oOosylwiaoOo » 28 gru 2011, o 14:26

Nie ma za co dziękować:) :kiss2 :kiss2 po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać. Ja też czasami nie radzę sobie ze swoimi problemami, ale wiem, że dziewczyny na forum zawsze znajdą jakąś radę i okażą pomoc:) Wsparcie wirtualne bardzo wiele daje:)
Jeżeli chodzi o mnie, to możesz Justyna20 na mnie liczyć:D
oOosylwiaoOo
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 29 gru 2011, o 00:48

ojjj :) dziękuję! Naprawdę to doceniam i wiele to dla mnie znaczy ! :) :kiss2
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez oOosylwiaoOo » 30 gru 2011, o 13:47

A jak lepiej już się czujesz??:)
oOosylwiaoOo
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 31 gru 2011, o 00:23

Czułam się, ale niestety to ciągle wraca. Mam dość...
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez AgnieszkaFilipczak » 1 sty 2012, o 18:17

Musi byc Ci ciężko,ale musisz wiedzieć, że jeżeli nie przestaniesz myśleć w ten sposób i mieć takie wątpliwości to Wasz związek może na tym bardzo u cierpieć, bo Twój chłopak w pewnej chwili może mieć tego dosyć. Skoro on Ci mówi,że Cię bardzo kocha i nie myśli o niej to musisz mu zaufać, jeżeli chcesz mieć zdrowy związek.Przecież nie masz powodów, żeby tak myśleć .Dużo par jest w podobnej sytuacji do Was, ale skoro twierdzisz ze tak mocnym uczuciem sie dażycie to po co psuć to.. Przemyśl to, bo naprawde szkoda Twoich nerwów.
AgnieszkaFilipczak
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez oOosylwiaoOo » 1 sty 2012, o 18:34

Nie poddawaj się :)
oOosylwiaoOo
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Klaris » 1 sty 2012, o 19:27

Hm a ja mam dla Ciebie pewną radę. Postaraj się, by Twój Ukochany zawsze miał do czego wracać.. Do Ciebie, do Waszego domu, do Waszych wspólnie spędzonych chwil. Bądź sobą, bądź w każdym calu kobieta, która myśli o sobie, swoich potrzebach i potem dopiero o Was razem. Faceci niestety uwielbiają niestety niezależne zołzy (w dobrym tego słowa znaczeniu) i lubią gonić króliczka. Kup sobie książkę, dlaczego mężczyźni kochają zołzy bo tam jest wiele cennych rad i tricków jak wzbudzić u faceta pożądanie i ciągłe palące się uczucie. I nie martw się, bo on teraz jest z Tobą i do Ciebie wraca codziennie. Doceń to i pokaż mu że to doceniasz.
Klaris
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez oOosylwiaoOo » 1 sty 2012, o 20:11

Kochana wiesz co jest w życiu najgorsze?? Poddawanie się... skoro Ci zależy, to postaraj się myśleć o wszystkich dobrych chwilach spędzonych ze swoim ukochanym:) To nie jest aż tak trudne. Wyglądasz na inteligentną osobę:D i wierzę, że potrafisz sobie poradzić z każdym problemem. Najważniejsze jest to, żeby się nie załamywać.
Jeżeli chcesz szczerze porozmawiać, to ja służę pomocą:) Wystarczy dać mi znać:)
oOosylwiaoOo
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez Justyna20 » 1 sty 2012, o 22:18

Dziękuję za wszystko, co napisałyście. Wiem, wiem.. Nie mam zamiaru się poddawać, po prostu ciężko mi jest walczyć z myślami. Ale.. Szczerze powiedziawszy to jest coraz lepiej.. To ciągle wraca, ale jakoś łatwiej mi z tym walczyć. Szybciej mijają moje kryzysy. Także myślę, że jestem na dobrej drodze. Może po prostu potrzebowałam tego by poznać kogoś kto ma podobne problemy i rozumie to o czym piszę. Cieszę się, że założyłam tu konto, naprawdę. I dziękuję Sylwiuś za tą propozycję, z chęcią z kimś popiszę. I zgodnie z tym, co piszecie- będę walczyć. Zawsze, niezależnie od sytuacji. Nie chcę zawieźć miłości mojego życia, muszę ufać jemu i wierzyć, że faktycznie to ja jestem tą jedyną.

Dziękuję ! :kiss2 :D
Justyna20
 

Re: Problem z przeszlością

Postprzez oOosylwiaoOo » 2 sty 2012, o 15:14

Nie masz za co dziękować:) Zostawiłam Ci wiadomość prywatną, to sobie odczytaj:)
oOosylwiaoOo
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]