Może ty Pomożesz :(

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

Może ty Pomożesz :(

Postprzez Anonymaus » 8 mar 2014, o 17:34

Cześć Dziewczyny
Przepraszam że jako Facet zrobiłem konto i tutaj będę się żalił wam ale nie wiem kto mi może pomuc, a więc tak

Mam wielkiego doła życiowego ponieważ jestem brzydki (Taka moja samo ocena) mam trądzik, nie mam pięknego ciała (jedynie mięśnie), Mam ciężko w życiu, nie mam przyjaciół, nie mam dziewczyny nie mam nikogo, mam tylko swoją rodzinę i nic więcej. Każdy kolejny dzień to koszmar, Próbowałem też zapoznać się z jakąś dziewczyną, przez neta i się udało jakoś przez neta ją rozkochałem normalnie ze mną rozmawiała spotkała się ze mną,byliśmy razem ,myślałem że może w końcu los się do mnie uśmiechnął,w sumie z miesiąc byłem z nią lecz później Zostawiła mnie dla innego, zostawiła pustke w sercu : ( myślę że każda Kobieta Tylko na wygląd Faceta patrzy nie na serduszku i charakter, a ja tak bardzo Szanuje kobiety i nigdy nie skrzywdziłbym żadnej ! marzę o takim życiu w którym bym wracał z pracy do kochanej żonki która by czekała na mnie z dzieckiem Ehh mogę sobie pomarzyć tylko, czuje się skreślony z życia : ( nie mogę znieść oglądania telewizji i filmów, gdzie brzydcy ludzie przedstawieni są jako nieinteligentni, jako frajerzy itp. Najbardziej dobijają mnie zdjęcia z naszej-klasy, różnych photoblogów itp. Widzę tam zdjęcia imprez spotkań itp, widzę co mnie omija, gdy ja siedzę w domu zamknięty w sobie , bo aż wstyd wyjść , jedynie co w sobie mi się podoba to że umiem się bić zawziety jestem nikogo się nie boje i jestem szczery miły i mam wielkie serce,a tak wgl to prawie co dzień myślę o samobójstwie żeby pier*****ć wszystko i się powiesić bo nie mam już sił....
Proszę Was Dziewczyny o pomoc , Co mam Zrobić ? dodam ze mam kolo 21 lat Tylko nie piszcie że znajdę taką dziewczyna która mnie pokocha takim jakim jestem , Bo gdzie takiej osoby szukać ...
Pomóżci.
Anonymaus
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 8 mar 2014, o 15:10

Re: Może ty Pomożesz :(

Postprzez elzbieta45 » 8 mar 2014, o 19:16

siedząc w domu na pewno nikogo nie znajdziesz . Wiem cos o tym .
Ale sam musisz przejąć incjatywe bywania w towarzystwie .
A tak naprawdę trafisz na swoja połoweczke .
zaduzo marzen masz na raz .
Piszesz , ze trądzik Ci przeszkadza to czy skozystales z porady dermatologa . Bo trądzik można leczyc .
A każdy człowiek ma swój urok
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Może ty Pomożesz :(

Postprzez Snajper » 9 mar 2014, o 14:20

Może dla odmiany postaram ci się przedstawić męski punkt widzenia, i nie ściągnę na siebie gromów ze strony pań, za to w jakim świetle je przedstawię ;)

Po pierwsze samoocena - nie znam nikogo, kto byłby w pełni zadowolony ze swojego wyglądu, więc moim zdaniem niepotrzebnie się dołujesz. Przyjaźniłem się kiedyś z dziewczyną, która była fotomodelką. Różnica między foto-modelką a modelką "wybiegową" jest taka, że ta pierwsza musi być ładna i mieć "trochę ciała", a ta druga to najczęściej (przepraszam za określenie, ale pochodzi ono z branży) wieszak. Otóż moja przyjaciółka też była niezadowolona z kilku szczegółów swojego wyglądu i mocno nad tym ubolewała , choć wątpię aby jakikolwiek mężczyzna przyznał jej rację. W sumie byłem tym bardzo zaskoczony, kiedy przyznała mi się do tego po kilku kieliszkach wina. Nie mów, że jesteś brzydki, bo akurat, wybacz szczerość, jesteś ostatnią z osób która może to obiektywnie ocenić. Gusty kobiet są nieprzewidywalne ;)

Mniej więcej w twoim wieku też szukałem swojej drugiej połówki. Zachowywałem się trochę jak terminator, kiedy znalazłem się w towarzystwie dziewczyn. Skanowałem otoczenie, robiłem listę celów, określałem prawdopodobieństwo sukcesu, a potem przystępowałem do działania. Wierzyłem wtedy naiwnie, że istnieje jakaś magiczna metoda zdobywania niewieścich serc i starannie szlifowałem swoje umiejętności. Grałem twardego faceta, romantyka, lub kumpla "gołębie serce" no i... było różnie. Jakoś tak zawsze rozsypywało się po pewnym czasie, a one odchodziły do innych. Oświeciło mnie dopiero kiedy trafiłem na tę, która pisana mi była ;) To był czysty przypadek - koleżanka kuzynki (czyli w sumie pomogła mi rodzina). Jakoś tak się dobrze dogadywaliśmy ze sobą, choć nie grałem nikogo i niczego nie musiałem udawać.

Moja rada:
Po pierwsze nic na siłę - nie graj nikogo, nie bądź nachalny - niby to mężczyzna zdobywa kobietę, ale to ona musi mieć ochotę być zdobyta.

Po drugie - uwierz w to, że wygląd nie determinuje wszystkiego, a gust kobiet jest tak różny jak one same.

Po trzecie - nie zamykaj się w domu. Nie mówię, że powinieneś na siłę wbijać się na wszystkie imprezy w okolicy - czasem rodzina zupełnie wystarczy, trzeba tylko utrzymywać kontakty towarzyskie z ludźmi. Net to ciekawe miejsce na nowe znajomości, ale wierz mi w realu nawiązuje się je szybciej i są bardziej trwałe.

Po czwarte - skończ z myślami samobójczymi - powiem ci coś, do czego rzadko facet przyznaje się drugiemu facetowi. Dziewczyny a potem kobiety dały mi tyle razy popalić i niekiedy w tak artystycznym stylu, że bolało jak diabli. Czasem nie pomagało nic.

Masz dwadzieścia jeden lat, czyli dopiero co osiągnąłeś zdolność prawną do małżeństwa ;) i już uważasz się za przegranego, bo nie masz kobiety która by cię kochała dzieciaka i domu. Mnie zdobycie tego wszystkiego zajęło dużo więcej lat i nie żałuję. Warto było poczekać, a ty masz jeszcze naprawdę dużo czasu i jeszcze niejedną szansę przed sobą.
Snajper
Samiec
 
Posty: 789
Dołączył(a): 4 mar 2014, o 08:53
Lokalizacja: z miasta Świętej Wieży

Re: Może ty Pomożesz :(

Postprzez Jamelia » 9 mar 2014, o 22:10

Snajper ma rację, nie można szukać na siłę miłości bo wtedy sie jej nie znajdzie. Co do znajomych a raczej ich braku, piszesz że masz nk więc jacys znajomi pewnie są, może zaproponuj komuś spotkanie, wspólne wyjście. Czasem wystarczy zrobić pierwszy krok by odnowić stare znajomości :)

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Może ty Pomożesz :(

Postprzez elzbieta45 » 10 mar 2014, o 08:46

Tak snajper ma racje
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Może ty Pomożesz :(

Postprzez Paolcia » 1 kwi 2014, o 18:02

Hej,przede wszystkim najpierw musisz zmienić swoje nastawienie,i wyrównać swoją samoocenę,negatywne nastawienie w niczym tutaj ci nie pomoże,jesteś młodym mężczyzną całe życie przed tobą więc bierz sprawy w swoje ręce bo kto jak nie ty za ciebie to zrobi :P
Piszesz że masz trądzik,poczytaj trochę w internecie jak go zwalczyć,mogę dać ci dobrą radę,możesz kupić w aptece "olejek z drzewa herbacianego" jest on na trądzik bo wiadomo nic tak nie pomoże jak naturalne składniki, a nie oszukujmy się ta cała gama produktów toników i innych pierdół nie pomaga a szkodzi, tabletki zaś szkodzą całemu organizmowi.Jeżeli już to ogarniesz świat stoi do ciebie otworem,pamiętaj po pierwsze pozytywne nastawienie ]:-)
Avatar użytkownika
Paolcia
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 581
Dołączył(a): 15 mar 2014, o 20:05
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Może ty Pomożesz :(

Postprzez Astra » 2 kwi 2014, o 01:42

Ja nie bede taka delikatna i nie bede prawic Ci slodkich kazan na Twoj temat.
To naturalne, ze masz wszystkiego dosc , bo nie podoba Ci sie jak wygladasz .
Wkurzaja i zloszcza Cie inni ktorych zewnetrzny wyglad jest o niebo lepszy niz Twoj.
A ja sie pytam na jakiej podstawie wysuwasz takie twierdzenia?
Przeciez nie kazdemu czlowiekowi podoba sie to samo.
Nie przyszlo Ci to do glowy?
To tak jak w zyciu jeden lubi truskawki a inny nie moze na nie patrzec , bo dostaje od
nich wysypki , wiec twierdzi , ze sa be. itd
Twoj problem jest bardzo zlozony i nie da sie go tak za jednym zamachem uporzadkowac
i zalatwic.
To wymaga pewnej pracy na samym soba i odpowiedniego wysilku z Twojej strony.
Zauwaz gderac , skarzyc sie , byc niezadowolonym ze swojego wygladu czy nawet z zachowania
jest bardzo latwo i Ty to wlasnie robisz idac po najmniejszej linii oporu.
Narzekasz i jeczysz , a nawet grozisz samemu sobie, ze masz tego dosc , ze sie tylko
powiesic i td.
No co Ty ?
Tak latwo facet sie nigdy nie poddaje , bo tak naprawde ma wrodzony instynkt ktory nie
pozwala sie mu mazgaic , a wrecz odwrotnie kaze mu dzialac.
Szukasz pomocy to juz jest cos , wylewasz szczerze swoje udreki to jest ogromny plus
dla Ciebie, ale popracuj nad swoim wygladem naprawde.
Stworz swoj wlasny wizerunek , nie rob z siebie kogos innego i nie upodabniaj sie do kogos
kim nie jestes i nie bedziesz.
To Ty jestes niepowtarzalny i jedyny .
Pomysl o zmianach np. fryzury i sposobu ubierania sie . Jak masz z tym problem to popros kogos kto moze Ci w tym jakos doradzic.
Natomiast tradzik sie teraz bardzo szybko leczy, wiec nie mow mi , ze to jest w XXI wieku jakis wielki problem .
Piszesz , ze nie masz przyjaciol .
A dlaczego nie masz ?
Zastanow sie ?
Tylko mi nie mow , ze przyczyna jest Twoj wyglad, bo to jest totalna bzdura.
Czym sie zajmujesz poza ogladaniem filmow , pieknych umiesnionych facetow i ich fotek?
Odpowiedz szczerze sobie na te pytania i zastanow sie nad odpowiedziami .
Byc moze w nich lezy Twoje niepowodzenie lub powodzenie.
Nie wiem .
Moja rada jest taka bys przeczytal dokladnie to co napisalam i zaczal od uswiadomienia sobie , ze swiat nie kreci sie wokol CIEBIE ale Ty krecisz sie wokol swiata.
By miec powodzenie w zyciu i u kobiet trzeba zaprezentowac siebie w taki sposob by one
zauwazyly Twoje dobre serce, Twoje dobre maniery i charakter a na samym koncu dostrzegly, Twoj wyglad .
Kobiety zdobywa sie naprawde urokiem osobistym , nie mylic tego z wygladem , oraz bogactwem innych cech osobowosciowych.
Jak to polaczysz razem to wyjdzie super facet po przebytym i wyleczonym tradziku , zmienionym wygladem zewnetrznym , pogodny i sympatyczy .
Zagospodaruj to co dala Ci natura , a nie tworz na sile iluzji ktora Cie straszliwie omotala i doprowadzila do stanu zdolowania i czarnych mysli.
Walnij piescia w stol i zmien siebie w prawdziwego faceta, bo najwyzsza pora .
Powodzenia i milej lektury z miom wpisem.
Chce jeszcze Ci powiedziec, ze jesli poczujesz sie w jakis szczegolny sposob urazony moim dosc obcesowym i ostrym wpisem to od razu zalaczam uwage, ze to nie bylo i nie jest moim celem.
Bardzo zyczylabym sobie bys sam doszedl do takiego momentu , ze stwierdzisz iz nastal dla Ciebie czas zdecydowanych zmian i chcesz nie labiedzic tylko dzialac. :roll:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]