Piszę to drugi raz .. Pomóżcie zrozumieć dzisiejszy świat dziewiętnastolatce
Kwiecień wiosna idzie
powrót ciepła z dalekich krajów...
Szkoła Średnia. Zwyczajni uczniowie zwyczajni nauczyciele ...
było by ok gdyby nie pewna "para"
On nauczyciel wysportowany dobrze ubrany. Ona nauczycielka zadbana bogata.
Oboje uczą w jednej szkole już ładnych paru lat. Nie było by nic złego gdyby nie fakt ze oboje są dawno po ślubie i mają dzieci..
Mnie jako ucznia nie powinno to interesowac lecz gdy nauczycielka-kochanka wyladowuje złości na mojej klasie to juz staje sie to moją sprawą.
czy nie powinno być tak ze życie prywatne oddzielam od pracy? ze jeśli mi nie idzie w domu to do pracy ide odpoczać i na odwrót?
Pieprzy sie jej w życiu bo widać ciążowy brzuszek.. i podaje sie pytanie kogo dziecko.. ona przeciez wie ze brzuszka nie ukryje i ze będą ploty.. wie też ze dziecko nie moze być jego gdyz z mężem sie jej nie układa..
dlaczego sa takie sytuacje..
ciężko mi bo muszę jakoś zaradzić bo my cierpimy gdy oni razem dobrze sie bawią, zostają po lekcjach pograć w siatkę jedzą razem drugie śniadania gdy zjawiają sie rano w szkole to on czeka na nią na parkingu i wchodzą razem i teatralnie maszerują obok siebie przez długie korytarze..
jest cieko dlatego też że odkąd sytuacja zaogniła sie pogarszają nam sie oceny z przedmiotu który wykłada szanowna kochanka..
Zostali przyłapani na nie zręcznej sytuacji gdy to on trzyma ją za kolana.. bądź obejmuje.. razem wchodzą do sali zamykają sie i i koniec...
Ja zobaczyłam ich prywatnie na zakupach i to na pewno nie spożywczych...Jej mina była gorsza od mojej była tak zdezorientowana ze nie odpowiedziała mi nawet na dzień dobry...
Oni wiedzą ze my wiemy i "gryzie" ich to bardzo bo juź tego nie ukryją. Znowuż my wiemy ze grono nauczycieli wie o tym, rozmawialiśmy na ten temat z wychowawca też jest cieżko....
Żal mi ich dzieci bo one niczemu nie są winne..
Nie noszą obrączek chodź kiedyś nosili...
dlaczego są bez myślni gdy ja 19 latka myślę nad ich dziećmi czy oni o nich nie myślą?
czy takie sytuacje czasem nie są dla nas nastolatków gówniarzy ?? takich co jeszcze nie wiedzą co robią takich co wytłumaczą sie hormonami i wiekiem ??
co ich pcha w obce ramiona ?
Kto ucierpi?
Kogo to dotyczy?
Jak to sie skończy?
Rozejdą sie ?
Ich zona i mąż wiedzą ?
PRZEPRASZAM ZA WSZELAKIE BŁĘDY ...