życie jest bezsensu.

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 16 gru 2014, o 10:48

Mam 44 lata jestem samotną matką 5 dzieci.Nie potrafię sobie poradzić z problemami życia codziennego ponieważ atakuje mnie choroba i jestem w tej chwili na rencie chorobowej i z tego powodu nie mogę poradzić z kłopotami.Ale może od początku byłam molestowana i gwałcona przez ojca od 6 roku życia (nie chcę się rozpisywać z tego powodu i wiele innych leczę się u psychiatry)potem w wieku 15lat ojciec sprzedał mnie za litr wódki pierwszemu kto postawił. I potem było 1,2,3,4,5 dziecko mąż pił nie pracował,tylko ja łapałam się wszystkich zajęć aby zarobić na utrzymanie (wsparcia od rodziny nie było ani pomocy) g .dy najstarsza córka ukończyła 18 lat powiedziała że jej ojciec ją molestował i gwałcił i w tym przypadku zapłacił za to a ja nie potrafię się z tym pogodzić potem zaczęłam sama sobie jakoś radzić był kredyt,jeden ,drugi ,trzeci jakoś dałam rade spłacać i wiązałam koniec z końcem ale od 2 lat mam zapalenie zwyrodnieniowe stawów i tu zaczęły się kłopoty i nie potrafię już tak żyć rentę zabiera bank żyjemy z pomocy innych życzliwych ludzi. swoją historię napisałam w skrócie aby sobie ulżyć, błagać o wsparcie i zrozumienie jeśli znajdzie się osoba która mnie rozumie mnie niech napisze a tym czasem WESOŁYCH ŚWIĄT
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez Luna » 17 gru 2014, o 08:59

Witam.
Nie zazdroszczę ci sytuacji bardzo Ci wspolczuje ale nie mozesz sie poddawac. Jest wiele mozliwosci dla osob chorych na rencie przeciez moze uda ci sie zalapac nawe jakas robótke na sprzatanie lub pomysl aby zostac konsultantka avon albo oriflame zawsze pare groszy dorobisz wystarczy roche checi i pozytywnego myslenia.Albo ogłos sie ze zaopiekujesz sie dzieckiem jako niania mozesz tez zarobic. Głowa do góry.

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 17 gru 2014, o 13:07

bardzo dziękuje za słowa otuchy ale chętnie znalazła bym jakieś zajęcie ale mam duże problemy z poruszaniem się i nawet nie mogę być sprzątaczką (mam problem z rękami nie mogę zgiąć palców w pięść, nie wejdę na drabinę,nie uklęknę ) a kosmetykami nie umiem się zajmować mieszkam na wsi i ciężko by było gdzieś coś sprzedać a tak po za tym nie bardzo umiem się posługiwać komputerem i boję się że wcisnę jakiś guzik i będą problemy ale dziękuje bardzo. Bardzo chętnie podjęła bym jakieś zajęcie bo naprawdę jest problem pozdrawiam.
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez Ursa » 7 sty 2015, o 15:27

Ja uważam że nawet w takiej sytuacji trzeba znaleźć w sobie odrobinę pozytywnej energii, mimo że pewnie nie jest łatwo, ale dla dzieci trzeba. Warto żyć i uśmiechać się dla nich, pomagać im aby lepiej ułożyły sobie swoje życie, a może z czasem też będą chciały pomóc matce... pamiętaj że one, Twoje dzieci, właśnie zaczynają swoja życiową drogę podobnie do Ciebie, najważniejsze aby rodzina była spójna, by się kochała i by wszyscy mogli wzajemnie na siebie liczyć, w każdej sytuacji.

Znacie doniczki Boskke?
Ursa
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 7 sty 2015, o 15:11

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 9 sty 2015, o 12:20

Dziękuje z słowa pocieszenia.Ja wiem że dzieci to największy skarb i myślałam że mi pomogą ale córki wyszły już za mąż i też im ciężko mieszkają kątem u teściów zięciowie mają problemy z pracą a dzieci się sypią,i co mnie bardzo niepokoi nie chciałabym aby los ich oszczędził i nie cierpiały tak jak ja. Mam jeszcze synów którzy jeszcze się uczą i często nie chodzą do szkoły gdyż nie mam na bilety. Często nie mamy co jeść .Pisałam podanie do pomocy społecznej ale mają określone środki i dostałam zasiłek 60zł 80gr.jesteśmy bez światła a pisze z laptopa siostry.prawdę mówiąc liczyłam że znajdą się osoby o anielskim sercu i zechcą mi pomóc (potrzebuję środki czystości,ubrania,żywność,pieniążki) wstyd mi bardzo prosić ale drogie miłe internautki na pewno macie serca ze ZŁOTA i mi pomożecie Bóg wam zapłać!
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez lenkxa » 10 sty 2015, o 16:48

A skąd jesteś?
lenkxa
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 10 sty 2015, o 16:40

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 10 sty 2015, o 22:54

koleczkowo-woj.pomorskie
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 22 sty 2015, o 14:43

Witam drogie internautki tak się zastanawiałam że niema ludzi o szlachetnym sercu a cóż to życie (ale jak Boga kocham nikogo nie chciałam oszukać naprawdę mam problem z którego nie wiem jak wybrnąć )nie wiem jak mam sobie poradzić rano był komornik ale ze strachu nie otworzyłam ale wiem że i tak mnie ta wizyta nie ominie cóż ale i tak nie ma co zająć ale i tak żołądek ma w gardle bo strasznie boję się tych sytuacji.W tej sytuacji PROSZĘ,BŁAGAM O POMOC. :cry:
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 8 lut 2015, o 22:51

nie ma ludzi o dobrych sercach i takich co zrozumieli by w jakim położeniu się znalazłam (jaka ja jestem naiwna w co ja wierzyłam no ale życie jest takie skomplikowane że człowiek traci wiarę w ludzi) a ja wierzyłam w dobroć człowieka :papa:
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez Astra » 9 lut 2015, o 23:16

Kochana to nie do konca jest prawda, bo ludzie sa czasami bardzo szczerze nastawieni do innego czlowieka, ale
to sami potrzebujacy tez przyczyniaja sie w jakims sensie do tego , ze wrazliwi ludzie nie za bardzo rwa sie do
materialnej pomocy .
Nie dziw sie , ze tak jest , bo czesto wykorzystywana jest wlasnie owa dobroc o ktorej wspominasz.
Dlatego niektorzy ludzie wzbraniaja sie pomagac.
Wielokrotnie doswiadczylam tez ludzkiej niewdziecznosci i paskudnego wykorzystania mnie.
W dzisiejszych czasach jest naprawde trudno pomagac innych , co nie oznacza , ze pomagac warto.
Tak sobie mysle, ze skoro masz taka fatalna sytuacje zyciowa i jestes osoba niepelnosprawna to to powinnas sprobowac zawrzec jakies ugody z energetyka czy bankiem, bo rozumiem , ze komornik jest w zwiazku z tym , ze cos zalegasz bankowi .
Czy tak?
W takiej sytuacji jak ty jestes mozna liczyc na przychylnosc tych instytucji.
Ale trzeba pisac i cos uzgadniac.
Czy twoje dorosle corki cos Ci pomagaja?
Chociaz wspomagaja Cie drobnymi kwotami?
A pisalas do MOPSU?
Oni naprawde sporo moga Ci pomoc, ale musza detalicznie wszystko wiedziec.
Wiedza jak to wszystko zalatwic bys nie cierpiala wraz z synami glodu.
Zawsze jest jakies wyjscie , a zycie nie jest bezsensowne, bo masz do wychowania swoich synow.
Zmagaj sie z ta szara codziennoscia, dasz rade.
Ale zainteresuj koniecznie te osrodki ktore sa zobligowane do pomocy dla Ciebie i synow.
A sa przeciez takie.
Wiesz jednorazowe wspomozenie Ciebie to nic nie da , bo Ty potrzebujesz wsparcia stalego instytuacji opiekunczej ktora jest w Twoim miejscu zamieszkania i ma mozliwosc dokladnie zbadac stan Twojej sytuacji
zyciowej
Przede wszystkim porozmawiaj szczerze ze swoja rodzina i ta bliska i ta dalsza, moze cos doradza jak to dalej dzialac.
Uszy do gory . :(
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 10 lut 2015, o 20:36

Dziękuje bardzo za radę, ja wiem że mogę pisać i prosić o ugodę ale bank chce jakieś wpłaty a ja nie wiem jak wybrnąć z tego. Z elektrownią jakoś się da. Prawie całą rentę zajmuje bank,owszem córki jak mogą to pomogą ,jakieś zakupy,jakieś leki.Do GOPSu pisałam dostałam 3x60zł 80gr. Pani z urzędu powiedziała że mam dorosłe dzieci które powinny się poczuć pomóc matce.Ja też pomagałam zanim mnie choroba nie powaliła i mam nadzieję że to przejściowe zachwianie równowagi bo to co się dzieje mnie zabija byłam zawsze bardzo aktywna i wszystko robiłam sama nigdy nie prosiłam nikogo o pomoc a faceta w szczególności nie umiem z nimi rozmawiać mam problem z nawiązywaniem kontaktu i boję się ludzi.nie jest łatwo ale ja czuję się odrzucona,brzydka,brudna,głupia,nic nie warta wolała bym zakończyć ten żywot bo nie potrafię walczyć POZDRAWIAM
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez Luna » 11 lut 2015, o 12:56

Takie myslenie do niczego nie doprowadzi. Widac ze jestes zdesperowana ta cała sytuacja. Napewno jest jakies wyjscie z tej okropnej sytuacji :) Proszenie sie ludzi o pomoc przez siec internetowa nie jest dobrym rozwiazaniem ..ja wiem ze wtedy czlowiek jest bardziej odwazny bo nikt Cie nie widzi nikt Cie nie słyszy tylko czyta twoje wypowiedzi. A po drugie w dzisiejszych czasach kazdemu jest cięzko...kazdy żyje od wypłaty do wypłaty i niekiedy nawet trzeba pożyczyc.
Wiec nie jestes sama.
Radze tobie zgłosic sie do urzedu pracy przedstawic swoje orzeczenie o niepełnosprawnosci zarejestrowac sie jako bezrobotna i cierpliwie czekac na oferty pracy. Teraz jest masa ogłoszen ze przyjmna osobe z orzezceniem niepełnosprawnosci. I szukac tez samemu. Bo zauwaz ze ludzie nie sa przychylni do pomocy zwazając na to jak inni potrafia byc oszustami i wyłudzac od kogos pieniadze. Nie mowie akurat o tobie ale tak juz jest ze nie ma sie zaufania.
Zamiast lamentowac nad swoim losem to wez sie w garsc i zacznij działac

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez patrycjagliwa » 11 lut 2015, o 15:42

Życie jest piękne! :D

patrycjagliwa
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 lut 2015, o 15:32

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 11 lut 2015, o 22:36

Jak ja wam za zdroszczę tego optymizmu ja nie chcę się użalać nad sobą ale jak piszesz jest mi łatwiej pisać niż mówić ponieważ boję się kontaktów z ludzmi jak mam wizyty u lekarzy to i tylko idę do kobiety.ja w pewnym momencie też myślałam że złapałam PANA BOGA za nogi że los do mnie się uśmiechnął ale potem było rozczarowanie.nie będe już więcej pisać ponieważ nie mogę liczyć na waszą pomoc wiem byłam naiwna ale ostatnio weszłam na stronę olx dział oddam za darmo i pewna pani chciała oddać grzybka tybataniskiego i myślałam spróbować może by pomógł w moich dolegliwościach ale pani chciała najpierw przelew o wartości 15zł aja chciałam za pobraniem ona nie zgodziła się i też nie potrafiłam jej zaufać ta kwota to dużo jak nie ma i tak sobie myślę ta pani może też tak zarabia to na tyle wycofuję się niema co muszę odejść i poradzić sobie sama albo nie trudno.
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez Luna » 12 lut 2015, o 08:35

wycofujesz sie z forum bo co ? Bo nikt nie wspomógł Cie materialnie ? Czy to jest najwazniejsze w zyciu? Tak napisałas tego posta jakby chodziło Ci tylko o jedno

Nie chce byc złosliwa ale skoro boisz sie ludzi a nawet lekarzy to moze poprostu zacznij od jakiejs terapi ktora wkoncu postawi Cię na nogi . I pamietaj nie ma nic za darmo W dzisiejszych czasach wszyscy cięzko pracujemy i musimy jakos zyc.
Ale w sumie masz racje lepiej usiąsc na dupie i wołac o pomoc.

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez niewolnica » 7 mar 2015, o 23:07

to nie jest tak jak myślisz ja nigdy nie myślałam że będę pisać by ktoś mi pomógł i na pewno czuje się z tym żle ale jest jak jest nie oceniaj mnie że mam usiąść na dupie. Myślisz że mi jest łatwo, a to nie jest tak żle się czuję z tym że proszę o pomoc wiem że każdy pracuje i ma swoje problemy ale zaryzykowałam na poniżenie i prosząc o pomoc wręcz błagam o pomoc!!!!
niewolnica
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 9
Dołączył(a): 15 gru 2014, o 22:28

Re: życie jest bezsensu.

Postprzez dancia24 » 12 mar 2015, o 10:00

Witajcie trochę dziwne wchodzisz na forum i walisz z grubej rury potrzebuję to, to,to, i to, myślisz ze od razu ludzie zaczną tobie wysyłać pieniądze?Bardzo dużo jest osób w podobnej do ciebie sytuacji finansowej.Mam 2 znajome które też potrzebują wsparcia już nie mówiąc o pieniądzach, środki czystości ubranka. pomagam na tyle ile mogę zmobilizowałam koleżanki do akcji pomóżmy biednym, raz w miesiącu w10 osób kupujemy różne rzeczy za pieniądze które wpłacamy w kwocie po 100zł naszej skarbnik.Kobiety którym pomagamy są samotne z trojgiem małych dzieci kobiety te pracują nie tylko czekają na darowiznę,i takim ludziom chętnie się pomaga. Znam takie osoby które mają biedę bo pieniądze wydają na alkohol, dokarmiamy jedynie ich dzieci dajemy śniadanie obiad kolację, każdy jest kowalem własnego losu,nie można usiąść i czekać na kaszę z nieba. Musisz iść do ośrodka pomocy i tam jeśli spełniasz kryteria otrzymasz zapomogę...Pozdrawiam
dancia24
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 16
Dołączył(a): 11 mar 2015, o 21:52
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]

cron