przez BlackWolf » 22 mar 2015, o 01:55
Rozumiem Cię i niestety znam te rozłąki z osobami, które wnosiły wiele do życia.
Ciekawi mnie w jaki sposób rozstałaś się z tymi ludźmi. Czy to przez zmiane miejsca zamieszkania, bądź jakiś wyjazd, ich, Twój? I czy jeszcze kiedyś spotkasz się z nimi, czy już raczej jest to niemożliwe?
Istnieje wiele możliwości abyście przecież utrzymywali kontakt. I domyślam się, że go wciąż macie, choć jesteście w różnych od siebie miejscach.
Nie szukam bajek w życiu moim.
Bajki są okrutne...
-
- BlackWolf
- Moderatorka
-
- Posty: 2891
- Dołączył(a): 13 mar 2015, o 20:52