Niestety czesto mieszkanie doroslych dzieci u rodzicow jest powodem napietych i stresujacych obie strony roznych
codziennych konfliktow.
Mysle , ze Cie doskonale rozumiem i wiem tez , ze masz wszystkiego dosyc, mowiac krotko.
Masz cztery mozliwosci, szczerze porozmawiac z rodzicami i sprobowac to rozdygotane napiecie rozladowac by mieszkalo sie Wam spokojniej.
Druga mozliwosc to wyprowadzka od rodzicow .
Trzecia mozliwosc to rozmowa z decyzyjnym pracownikiem MOPS-u w Twoim miejscu zamieszkania i szczere poradzenie sie co mozesz w takiej sytuacji bedac zrobic.
Jak trafisz na dobra duszyczke to z pewnoscia Ci pomoze.
No i czwarta mozesz zaciskac zeby i czekac jak dobry los zacznie Ci sprzyjac.
Ale czy to wytrzymasz?