Raczej oszczędna, chociaż to przyszło z wiekiem i partnerem-sknerą
Co miesiąc na koncie automatycznie odkłada mi się jakaś kwota oszczędności (i tę opcję bardzo polecam osobom rozrzutnym! Ja sama z niej zaczęłam korzystać kiedy myślałam, że nie jestem w stanie odłożyć niczego a jednak się udało. To może zależeć od banku, ale w moim jest opcja, żeby co miesiąc "zabierało" z konta kwotę, którą samemu się ustala i nawet nie zauważycie, kiedy na nazwijmy to "subkoncie" uzbiera się ładna sumka) do tego staram się co miesiąc odkładać pieniądze na wspólne konto oszczędnościowe.
Coraz uważniej przyglądam się też swoim zakupom
sprawdzam, porównuję, staram się nie przepłacać.
Ale z drugiej strony, kiedy wiem, że mnie na coś stać i mogę zaszaleć w danym miesiącu, to lubię sobie zrobić droższy prezent