Mój facet to straszny gadżeciaż, w dodatku lubi dzielić się z innymi.
Nasz chrześniak dostał całą wyprawkę i na nic było moje gadanie, że on ma dwa latka.
Przegrałam z kretesem w tej dyskusji i tak zrobił co chciał. Wiem, że po cichu liczy na to, że uda się wylosować ten tablet i będzie mógł mi go oddać z błyskiem w oku. No to czekamy na 30 i losowanie.
A ja zaczynam rozglądać się za kolejnym konkursem, tym razem z czymś dla mnie. Może macie coś na oku dziewczyny?