redorange666 napisał(a):Schab rozbić, sól mielona, pieprz i papryka słodka, ser mozzarella ułożyć plaster na środku, dodać kawałek czerwonej papryki, zawinąć w roladkę następnie zawinąć w boczek. Obsmazyć delikatnie dodać puszkę lub dwie pomidorów krojonuch, odrobina ziół prowansalskich. Zredukować aż sos stanie się gesty. Podawać z makaronem tagiatelle.
To te roladki, które ostatnio pichciłeś?
Jeżeli tak, to wyglądały apetycznie mimo, że nie przepadam za mięsem. Narobiłeś wtedy smaka.
Z duszonego mielonego możesz zrobić farsz na:
-spaghetti
-lassagne
-papryczki zapiekane
I na danie z penne.
Możesz farsz mixować za każdym razem z różnymi warzywami i doprawiać je inaczej.
Wtedy dania nie nudzą się zbyt szybko.
Ja zawsze zmieniam sosy pomidorowe.
Czasami żeby trochę oszukać mięsożerce -korzystam z fixu knorr do spaghettii bolognese extra ziołowy.
Wtedy nie dodaję pomidorów z puszki ani żadnych innych sosów pomidorowych i używam jedynie pieprzu i soli, ponieważ nic więcej doprawiać nie trzeba.
I zmieniam przyprawy: włoskie, oregano, bazylia.
Raz tego raz tamtego.
Choć oregano dodaję zawsze (choćby szczyptę).
Czasami ścieram do tego nieco marchwi.
Reszta robi się na jedno kopyto.
Polecam także danie mojego przepisu.
O ile taki nie widnieje gdzieindziej. Nie wiem, nie wiem... Zawsze robię dania z głowy i coś wymyślam.
W zasadzie jest to potrawka z duszonego kurczaka w sosie koperkowym lub własnym.
Wszystko zależy od składników.
Główne składniki:
-piersi z kurczaka
-marchewki x3 (zależy od smaków -im więcej marchewek tym słodszy smak a im bardziej słodszy tym mdły)
-pietruszka x2
-cebula duża
-czosnek 2 ząbki
-groszek zielony
-śmietana 18% (przeważnie kupuję dużą na zaś)
-koperek suszony
-oliwa z oliwy z czosnkiem i bazylią
- czosnek
-sól i pieprz
-bulionetki warzywne
-ziemniaki na pure
Piersi z kurczaka lekko podgotowuję w osolonej wodzie zanim je użyję.
Gdy są lekko podgotowane i ostygną -kroje je dosyć drobno lub rozdzielam na paseczki (niteczki). Całość czeka do użycia nieco później.
Warzywa kroję w grube kostki (marchew, pietruszka, cebula, czosnek drobno).
Na głęboką patelnię wlewam niewielką ilość oliwy z oliwy (z Kujawskiego) i na rozgrzaną wrzucam kawałki cebuli.
Minimalnie podsmażam, poczym ją chwilę duszę.
Następnie dorzucam warzywa.
Chwilę podsmażam i kolejno duszę, wlewam wodę a gdy zacznie bulgotać -wrzucam dwie kostki rosołowe lub bulionetki.
Sos robi się właśnie sam
Bulionetki dają lepszą konsystencję smaku.
Gdy warzywa są na wpół miękkie - dorzucam piersi z kurczaka, doprawiam pieprzem i solą, wsypuję sporą ilość koperku i duszę dalej.
Kolejnym krokiem jest zagęszczenie nieco sosu.
Odlewam go do kubka i dodaję do niego mąki -mieszam aż nie będzie grudek i wlewam na patelnię.
Jeśli w dalszym stopniu ten sos jest zbyt rzadki, to zagęszczam jeszcze raz.
Wrzucam groszek zielony i podduszam jeszcze chwilę (ok 5min).
Następnie do kubeczka odlewam trochę sosu i dodaję do niego śmietany. Mieszam wszystko w kubku a następnie wlewam to na patelkę.
Robię tak po kilka razy żeby od razu śmietana mi się nie zważyła.
Im więcej dodasz śmietany tym bardziej śmietankowy smak.
Mieszam wszystko na patelni i po chwili danie gotowe.
Podaję z pure ziemniaczanym.
Y jest strasznym mięsożercą i dla niego danie bez mięsa to nie danie. Też uwielbia duszone.
Ponoć to danie przypomina mu smaki z dzieciństwa, więc chyba raczej sprawdza się w menu.
Tak samo robię w sosie własnym, ale nie używam wtedy śmietany.
Mam nadzieję, że napisałam w miarę zrozumiale, ponieważ nie jestem dobra w ich pisaniu.
Wszystko robię odruchowo.