BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Hej
Moja dziewczyna ma przyjaciółkę, która mnie nie lubi i lubi to pokazywać. Ja oczywiście nie chce zabraniać się spotykać z jej najlepszą przyjaciółką bo to by było nie fair wiadomo. Tylko, że ona nagadywuję ją przeciwko mnie i generalnie jest cały czas niemiła dla mnie. Co zrobić w tej sytuacji? Przecież nie mogę tego zignorować.

A umawiasz się z x czy jej przyjaciółka???
Olej laskę i się nią nie przejmuj. Swojej pani powiedz ze nie będziesz pokazywał się jak jej przyjaciółka będzie u niej i spokój.

Wszystko zostało już napisane.
Nie lubi Cię to trudno. Olej chłopie.

redorange666 napisał(a):A umawiasz się z x czy jej przyjaciółka???
Olej laskę i się nią nie przejmuj. Swojej pani powiedz ze nie będziesz pokazywał się jak jej przyjaciółka będzie u niej i spokój.

o to to !

Łatwo powiedzieć, Znajomi potrafią zniszczyć niejeden związek. Ty przynajmniej wiesz, że jest jakaś koleżanka, która sabotuje wasz związek. To, że to olejesz, nie sprawi, że tamta nie będzie prała Twojej dziewczynie mózgu.
Zapytaj się swojej dziewczyny, z jakiego powodu jej koleżanka Cię nie lubi. Na pewno nie będą to logiczne powody - bo pewnie nie lubi Cię bo jej nie pasujesz i tyle. I Twoja dziewczyna musi właśnie to zrozumieć, że jej argumenty zapewne są o kant d**** roztrzaskać. Uzmysłów jej w ten sposób, że jej koleżanka plecie bzdury bez powodu i słuchanie jej, jak sama widzi, jest nie logiczne, bo nawet nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. Załatwisz wtedy tę koleżankę, nawet nie męcząc się z nią;) Bo Twoja dziewczyna słuchając jej wyjdzie na naiwną, a nikt nie lubi być postrzegany jak naiwniak.

Damian Parcel napisał(a): Na pewno nie będą to logiczne powody - bo pewnie nie lubi Cię bo jej nie pasujesz i tyle. I Twoja dziewczyna musi właśnie to zrozumieć, że jej argumenty zapewne są o kant d**** roztrzaskać.

Jasiek przeklina.

Pod całą resztą mogę się podpisać. Damian ma rację.

Dokladnie. Pogadaj ze swoja dziewczyna o co tamtej chodzi..
A jak nic sie nie uda.. po prostu dbaj o dziewczyne..
Kuzyn mojego X tez mnie nie lubil i bardzo podjudzal X.. a jednak jesteśmy dalej razem...