madziaks napisał(a):Ja mam fretkę, nie śmierdzi jak się często sprząta.
Lubi się bawić.
Napiszesz coś więcej?
Z tym zapachem jednak coś musi być, bo każde tego typu zwierzę specyficznie pachnie.
Mam na myśli ich mocz.
Miałam szczury i choć były zadbane, to chwilami ich siuśki urywały nos.
Znałam osobę, która miała niegdyś fretkę i nawet po kastracji miała specyficzny zapach. Mimo, że była zadbana i w mieszkaniu też czysto.
Przymierzam się do kupna fredzi (choć zastanawiam się nad wyborem gada lub ptasznika -ryzyko nieprzespanych nocy mnie nie przekonuje
) także miło byłoby poznać wasze opinie na ich temat.
Jak zachowują się w dzień i w nocy?