BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Witajcie

pisze bo mam dość nieładny problem i potrzebuje porady, zauwazyłam że na mojej łydce wyskoczyła żyła niestety jest dość mocno widoczna. W mojej rodzinie są dość spore problemy związane z zylakami ale zastanawiam się czy metoda operacyjna to jedyna dobra forma wyleczenia się z zylaków - nieukrywam że troche się boje wszelkich operacji. Czy moze korzystałyście z innych metod - nie operacyjnych, które okazały się skuteczne?

bede wdzięczna za porady, jeśli któraś z was zdecydowała się na operacje to będe wdzięczna za polecenie dobrego specjalisty.

pozdrawiam

Alla

Obecnie najlepszą metodą jest laserowe usuwanie żylaków. Jeśli dobrze się orientuję nie wyciągają oni żyły tylko osuszają ją redukując opuchliznę, ból i brzydki wygląd.

Skontaktuj się z lekarzem , on na pewno przedstawi Ci ofertę jaka jest dostępna. I powie co będzie dla Ciebie najlepsze.

zioło napisał(a):Witajcie

pisze bo mam dość nieładny problem i potrzebuje porady, zauwazyłam że na mojej łydce wyskoczyła żyła niestety jest dość mocno widoczna. W mojej rodzinie są dość spore problemy związane z zylakami ale zastanawiam się czy metoda operacyjna to jedyna dobra forma wyleczenia się z zylaków - nieukrywam że troche się boje wszelkich operacji. Czy moze korzystałyście z innych metod - nie operacyjnych, które okazały się skuteczne?

bede wdzięczna za porady, jeśli któraś z was zdecydowała się na operacje to będe wdzięczna za polecenie dobrego specjalisty.

pozdrawiam

Alla

Skąd jesteś? Ja miałam przeprowadzany zabieg laserowy i pozbyłam się problemu. Jak coś to polecam usunięcie żylaków w szpitalu Medicover. Prywatnie, ale znają się na rzeczy.

ja też zalecam laserowe leczenie żył, wszystko odbywa się szybko i bezboleśnie,
na tym wideo zobaczysz jak to wygląda http://www.youtube.com/watch?v=9RVBeA1nzR4&

te laserowe operacje zylaków, brzmią zachęcająco, troche bliżej przyjrzałam się również doktorowi Zielińskiemu, może ktoś z Was był jego pacjentem ? polecacie ?
i może ktoś wie ile mniej więcej taka operacja kosztuje ?

Ja też rozważam leczenie laserowe, ale to dopiero w ostateczności. Od jakiegoś czasu zaczęłam brać Diosminex i widzę widoczną poprawę. Ból i opuchnięcia nóg zniknęły, a same żyłki wydają się mniejsze. Co prawda jak na razie nie wiem do końca czy to tylko popękane naczynka, czy juz żylaki, ale leczyć się trzeba!

Szanowni Państwo,

według statystyk z powodu żylaków cierpi co trzeci Polak. Żylaki spowodowane są nadmiernym ciśnieniem krwi w żyłach, które rozpycha mało sprężyste ściany naczyń żylnych. Za powstanie żylaków szczególnie odpowiadają uwarunkowania genetyczne, ale także siedzący tryb życia, brak ruchu, zbyt obcisłe ubrania czy wysokie obcasy. Niewydolności żylnej sprzyja też przyjmowanie leków hormonalnych, przebyta ciąża, otyłość, płaskostopie i wady postawy. Pierwszymi zwiastunami problemów z krążeniem są bóle, obrzęki, drętwienie i pieczenie nóg, a także uczucie ich ciężkości i zmęczenia.

Łagodzić dolegliwości wywołane przez żylaki pomagają środki farmakologiczne i różnego rodzaju zabiegi. Jednym z nich jest małoinwazyjna metoda VNUS. Podczas tego zabiegu wykorzystywane są fale radiowe. Przez niewielkie, kilkumilimetrowe nacięcie na skórze do żyły wprowadza się specjalny cewnik, dzięki któremu żyła zostaje podgrzana, zapada się, a następnie po wycofaniu cewnika zamyka się. Krew zostaje skierowana do innych, zdrowych naczyń. Opracowania na podstawie danych klinicznych potwierdzają, że zabieg VNUS zapewnia trwałe ustąpienie dolegliwości związanych z refluksem żylnym, a dzięki minimalnej ingerencji chirurgicznej taki zabieg nie wiąże się z koniecznością długotrwałego pobytu w szpitalu i rekonwalescencji. Po jego wykonaniu można natychmiast powrócić do normalnej aktywności.

Zespół poznańskiego Szpitala Med Polonia

Operować czy nie operować - to zależy jak rozległe jest to schorzenie. Mój brat, mimo młodego wieku (miał wtedy 30 lat), musiał zostać poddany zabiegowi, zakrzepica robiła się już coraz poważniejsza, a wiadomo, że zatory są niebezpieczne dla zdrowia i życia. Operował się w NZOZ MIKOMED w Łodzi u dr Jacka Mikosińskiego.

Lepiej najpierw spróbować różnych zabiegów na żylaki niż od razu dać się ciąć. Zabiegi z pewnością pomogą.

Witam serdecznie. Bardzo chciała bym się zapytać. Z tego co wyczytałam o żylakach są trzy skuteczne metody leczenia. Laser, skleroterapia i krioterapia. Czy ktoś z was zdecydował się na któryś z tych wariantów. Jeśli tak to jakie były koszta, w jakim mieście, no i jak efekty?

Na pewno najlepiej coś z nimi zrobić, ale podobno teraz jest masa metod mniej inwazyjnych a naprawdę skutecznych. Niestety - wszystkie płatne;/

Jeżeli żylaki są drobne wystarczy poddać się zabiegowi skleroterapii. Jest to nieoperacyjna metoda, dzięki której dochodzi do zwłóknienia i trwałego zarośnięcia żyły.

oj dziewczyny, od razu ciąć... teraz są takie metody, że po zabiegu prawie nie ma śladu. ostatnio moja teściowa miała taki zabieg-nożki ma jak ta lala no a co najważniejsze lepiej się czuje

ja również mam żylaka na łydce, byłam u specjalisty i polecał mi właśnie zabieg laserowy, najdroższy z opcji ale też najlepszy, z żylakami nie ma co czekać tylko od razu wykonywać zabieg

A słyszeliście o metodzie VenaSeal na żylaki? Mojej mamie zaproponowano ten zabieg i zatanawiam się czy ktoś miał z tym doczynienia?

Jeśli to stan taki jak u mnie to warto poczekać ja mam wprawdzie pajączki ale wszyscy mi mówią, że na razie tabletki wystarczą ja stosuję Cyclovenę

Ja się obawiam zabiegu i to pod każdą postacią, czy ciąć czy nie, jednak zawsze to jest solidna ingerencja, a żyły to nie jest byle jaka sprawa. Naczytałam się ostatnio i trafiłam na opinię osób, które stosują krem VARIVE, choć sama jeszcze nie próbowałam, ale zawsze jest to naturalna alternatywa i jak twierdzą bardzo skuteczna, której warto się chwycić, niż od razu dawać się lekarzom..

Oj tam od razu operacja Sama przecież mówisz, że masz na razie mało widoczna żyłke na nodze. Przestań sie denerwować i idz na jakas konsultacje do lekarza. Ja polecam ci specjalistów z profemedu.Polecam zabieg skleroterapii, który polega na podaniu leku obkurczającego w miejsce uszkodzenia żyły. Zabieg jest bezbolesny i własnie nadaje sie dla drobnych żylaków i pajączków.

Są już dostępne nieoperacyjne metody leczenia żylakow, tak więc przede wszystkim powinnaś udac się do specjalisty to jest pierwszy krok potem możesz rozważac operacje czy inne metody leczenia. Najgorsze co mozesz zrobić to zbagatelizować obecność żylaków.

Oczywiście że bagatelizowanie obecnosci żylaków to jest wielki bład. Sa one bardzo niebezpieczne bardzo. poczatkowe stadium mozna wyleczyć bezinwazyjnie. Ta moja skleroterapia kosztowała tylko 500 zł, ale pozbyłam sie bezboleśnie nieładnych pajaczków i małych zylaków. oczywiscie przed zabiegiem miałam konsultacje z lekarzem, także wszystko na wysokim poziomie.

Zgadzam się z Iwciaa, bagatelizowanie żylaków to ogromny błąd. Moja mama się o tym przekonała. Niepotrzebnie męczyła się z żylakami przez lata, borykając się z obolałymi nogami i uczuciem ciężkości. Dopiero po wielu namowach zdecydowała się na laserowe leczenie żylaków w Skoczowie, w AlfaMedycyna. I bardzo dobrze zrobiła. Teraz nie tylko nie odczuwa już bólu, ale też może nosić spódnice i spodenki, czego nie robiła przez kilka lat, bo wstydziła się żylaków

Jeśli są w naprawdę złym stanie to nie ma się nad czym zastanawiać

Na pewno nie można tego ignorować! Polecam Ci udać się do lekarza specjalisty- z doświadczenia mogę z pełną świadomością zaproponować Ci szpital Lux Med w Warszawie. Mają tam świetny zespół specjalistów, którzy zajmują się leczeniem żylaków, a metod jest mnóstwo. Ja słyszałam, że świetna jest skleroterapia i sama namawiam mamę na taki bezbolesny i nie inwazyjny zabieg.

Chirurdzy zwykle wybierają jedną z kilku metod operacyjnych. Ich celem jest usunięcie całych żylaków. Różnice polegają na użyciu innych narzędzi lub innej technice wykonania zabiegu.

Skuteczność wyleczenia żylaków zależy przede wszystkim, od tego jak wcześnie zgłosimy się do lekarza. Warto pamiętać, że istnieje kilka metod, dzięki którym usuwanie żylaków nie wymaga operowania.