Witam dziewczyny,
Jesteśmy z chłopakiem prawie dwa lata, mieszkamy razem, 3 miesiące temu urodził nam się synek. Dziecko nie było żadną wpadką, długo rozmawialiśmy na ten temat i oboje bardzo pragnęliśmy dziecka. Chłopak jeszcze mnie zapewniał że gdy tylko zajdę w ciążę to się oświadczy, czekałam cierpliwie, później powiedział że gdy tylko synek przyjdzie na świat. Teraz gdy go zapytałam czy wogóle myśli coś w tym kierunku to powiedział że za nie długo to się stanie. Dla mnie jest bardzo ważne żeby nasz synek wychowywał się w pełnej sformalizowanej rodzinie gdzie jest mąż i żona. On o tym doskonale wie. Nie wiem może to ja przesadzam, a może on wcale nie chce ślubu tylko mnie tak zbawia. Ratujcie pomóżcie coś.