BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Co myślicie o ślubie w momencie kiedy kobieta jest innego wyznania niż mężczyzna? Ulec facetowi i w jego religii brać ślub? postawić na swoim? czy nie brać ślubu w ogóle?

Nasza sytuacja. Wyjście - ślub cywilny. No ale, my siebie nawzajem akceptujemy w 100 procentach i dajemy sobie wolną rękę jeśli chodzi o religię. Oboje też nie praktykujemy na tyle, żeby ślub w wierze był dla nas aż tak bardzo ważny.

U nas było podobnie jak u Jaśmin... tylko cywilny

Jest jeszcze jedna możliwość. Ślub z osobą innego wyznania lub nie wierząca. Należy do kurii wysłać pismo o udzielenie zgody na taki ślub...i osoba innego wyznania po prostu nie przysięga. Ot tyle.
Poza tym jest ślub cywilny...i takie tam

Teoretycznie W praktyce zależy od drugiej osoby i tego na ile kto jest wierzący...
Ja np nie jestem katoliczką i nie chciała bym ślubu w kościele....

Ja tez nie...wręcz absolutnie nie...również nie związał bym się z osobą bardzo wierząca ale...czasami trzeba iść na kompromis...podobno.

Moj mąż jest grekokatolikiem, na ślub zaprosiliśmy księdza tego wyznania i razem z naszym - rzymskokatolickim księdzem poprowadzili mszę/

U też nas było podobnie jak u Jaśmin..

Najlepszym rozwiązaniem jest ślub cywilny, jednak później mogą być spory w jakiej religii mają być wychowywane dzieci. Warto takich rzeczy się dowiadywać na początku związku bo spotkałam się z przypadkami, kiedy pary rozstawały się na etapie przygotowań do ślubu bo nie mogły dojść do porozumienia. Jeśli ktoś jest niewierzący to moim zdaniem powinien pójść na rękę tej drugiej, wierzącej osobie, gdyż dla niej to jest bardzo ważne.