yang napisał(a):renzi25 - a co jest złego w tym, że pracownika motywują pieniądze, czyli najbardziej wymierna korzyść z pracy? ma go motywować, no nie wiem, jakaś enigmatyczna kariera, jeśli nie ma godziwych pieniędzy?
Też myślę, że nie ma w tym nic złego. Każdy człowiek chce czego innego, jeden chce kochać pracę, inny pomagać i wtedy pracuje na przykład w domu dziecka, a trzeci się będzie cieszył jak dostanie karnet na siłownię, ale jestem przekonana, że jednak znaczna, ale to znaczna większość ponad te wszystkie wzniosłe rzeczy typu "rób to co kochasz" jak usłyszy 10 tysięcy w pracy, którą nie do końca kocha, to się zastanowi, czy nie przejść do niej z tej "ukochanej" gdzie ma 2 tysiące.