BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Hej.
Piszę ponieważ mam problem.
Mam 12 syna z poprzedniego związku
Od 5 lat jestem mężatka.
Niestety mój mąż niedogaduje się z moim synem
Nie rozmawia z nim, nie pyta jak minął dzień jak było w szkole.
Zwraca się do niego oschle i najczęściej jeśli każe mu coś zrobić.
Próbowałam z nim rozmawiać powiedziałam że kocham ich obydwoje ale mnie ta sytuacja męczy, niestety maz nie widzi problemu
Co zrobić?

Iść na kosnultację może do jakieś terapeuty rodzinnego? Często tak jest, że dopiero jak osoba patrząca "z boku" coś powie, to do człowieka dociera.

Twój mąż nie widzi problemu bo tak najłatwiej powiedzieć.Chyba on musi poszukać pomocy,gdyż nie radzi sobie z faktem istnienia dziecka,które przypomina poprzedniego partnera.

jestem zdania takiego samego co p@ula - spróbuj pójść razem do psychologa. Mam przyjaciółkę psycholog i często opowiada mi o uczuciach dzieci, które do niej przychodzą... ból dziecka jest straszny!