Używam najpopularniejszego tutaj żelu do higieny intymnej, ten temat zachęcił mnie do sprawdzenia składu i ma SLS i tak dalej
A szkoda, bo lubię go, jest z dodatkiem mięty i fajnie odświeża
Ogólnie nigdy w życiu nie miałam problemu z żadnymi infekcjami "tam" więc nie zwracałam uwagi na to czym się podmywam, zazwyczaj to był zwykły żel pod prysznic ale... lepiej dmuchać na zimne i chyba poszukam czegoś lepszego i delikatniejszego jednak.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.