Znajomość z Amerykaninem.

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Znajomość z Amerykaninem.

Postprzez Mimi302 » 21 lut 2018, o 14:03

Poznałam przez internet Amerykanina. Jest starszy ode mnie o 5 lat ja mam 30. Często rozmawiamy ze sobą na Skype. Jest przystojny (jak dla mnie), inteligentny i bardzo miły. Nasza "znajomość" trwa już dwa lata. I wczoraj podczas naszej rozmowy zapytał mnie czy nie chciałabym go odwiedzić. Oczywiście bardzo się w duchu ucieszyłam z tego, ale na zewnątrz po sobie nie dałam poznać. Zaproponował, że zapłaci mi za bilet i wizę, bo pomimo że pracuję w teatrze prowadząc warsztaty i szkolenia dla dzieci, to nie zarabiam za dużo. Nie myślcie, że jestem naiwna, bo wiem że jemu może chodzić tylko o romans z Polką, nie chodzi tutaj też o żaden sponsoring. Ja go naprawdę bardzo lubię on mnie też, bo nie wierzę, że aż tak dobrze mógłby udawać. Sama nie wiem jak się zachować. Skorzystałybyście na moim miejscu z takiego zaproszenia? A jeśli tak to skorzystałybyście również z tego że chce kupić bilet i zapłacić za wizę , czy zapłaciły byście już za to same? Wiecie mogę sama sobie kupić ten bilet i wizę ale faktycznie nie są to małe pieniądze z drugiej strony nie chce wyjść na jakąś biedną i niezaradną... Nie wiem co robić.
Mimi302
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 21 lut 2018, o 14:01

Re: Znajomość z Amerykaninem.

Postprzez Wisteria » 21 lut 2018, o 15:23

Skoro sam wyszedł z propozycją spotkania i stać go na bilet, to dlaczego nie przyleci do Ciebie, do Polski? To byłoby tym bardziej wygodne rozwiązanie, że Polska w przeciwieństwie do Stanów nie wymaga wiz ;)
Wisteria
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 10
Dołączył(a): 20 lut 2018, o 14:06

Re: Znajomość z Amerykaninem.

Postprzez Mimi302 » 21 lut 2018, o 18:00

On w Polsce już był, a ja w USA nie. I chce abym zobaczyła. Tak to argumentuje.
Mimi302
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 21 lut 2018, o 14:01

Re: Znajomość z Amerykaninem.

Postprzez Wisteria » 22 lut 2018, o 16:22

Ale tu przecież nie o zwiedzanie chodzi, a przynajmniej nie powinno mu chodzić.
Wisteria
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 10
Dołączył(a): 20 lut 2018, o 14:06

Re: Znajomość z Amerykaninem.

Postprzez babeczka » 20 mar 2018, o 22:47

Mimi302 napisał(a):Poznałam przez internet Amerykanina. Jest starszy ode mnie o 5 lat ja mam 30. Często rozmawiamy ze sobą na Skype. Jest przystojny (jak dla mnie), inteligentny i bardzo miły. Nasza "znajomość" trwa już dwa lata. I wczoraj podczas naszej rozmowy zapytał mnie czy nie chciałabym go odwiedzić. Oczywiście bardzo się w duchu ucieszyłam z tego, ale na zewnątrz po sobie nie dałam poznać. Zaproponował, że zapłaci mi za bilet i wizę, bo pomimo że pracuję w teatrze prowadząc warsztaty i szkolenia dla dzieci, to nie zarabiam za dużo. Nie myślcie, że jestem naiwna, bo wiem że jemu może chodzić tylko o romans z Polką, nie chodzi tutaj też o żaden sponsoring. Ja go naprawdę bardzo lubię on mnie też, bo nie wierzę, że aż tak dobrze mógłby udawać. Sama nie wiem jak się zachować. Skorzystałybyście na moim miejscu z takiego zaproszenia? A jeśli tak to skorzystałybyście również z tego że chce kupić bilet i zapłacić za wizę , czy zapłaciły byście już za to same? Wiecie mogę sama sobie kupić ten bilet i wizę ale faktycznie nie są to małe pieniądze z drugiej strony nie chce wyjść na jakąś biedną i niezaradną... Nie wiem co robić.


Nie dziwiłabym się gdyby to pytanie zadała 15-latka, ale Ty dziewczyna 30-letnia i jesteś aż tak naiwna? wierzysz w cuda, że on ma dobre intencje? Równie dobrze może przyjechać do Ciebie,skoro aż chce Ci zafundować bilet i w dodatku Wizę,nie wydaje Ci się to podejrzane??? Bo mnie tak,coś tutaj nie jest w porządku. A bilet podejrzewam,że w jedną stronę . Zastanów się i nie popełniaj głupstw.
Avatar użytkownika
babeczka
Extra Kobietka
 
Posty: 362
Dołączył(a): 5 lut 2012, o 12:47
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]

cron