WalutowyInwestor napisał(a):Gdy jest się bezrobotnym można skupić się na rozwoju własnych umiejętności, które mogą się przydać w życiu zawodowym. Również można podejmować się małych zleceń, które zawsze dadzą jakieś doświadczenie.
Racja, ja staram się ćwiczyć języki, żeby nie wypaść z obiegu. Oprócz tego uważam zajmowanie się domem za moją pracę i temu się oddaję, dbam o narzeczonego, gotuję, sprzątam, wyprowadzam psa. Lubię to, jestem typem kobiety, która rozdziela role kobiece/męskie a dbanie o NIEGO sprawia mi radość.
Co do małych zleceń to jak na razie nie mam jeszcze pomysłu, myślałam o tłumaczeniach, to by mnie bardzo cieszyło ale jak na razie nie wiem od której strony to ugryźć i jak szukać tego typu pracy zdalnej. Jeśli któraś z was ma pomysł to chętnie wysłucham