BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Cześć dziewczyny,
Nazywam się Gosia i jestem 19 letnią studentką medycyny. Pochodzę z biednej rodziny i około rok temu zaczęłam umawiać się na spotkania sponsorowane. Pisze o tym, gdyż chcę poznać wasze zdanie na ten temat. Jestem bardzo atrakcyjna, zgrabna i uważam, że to nic złego wykorzystywać swoje atuty. Aktualnie spotykam się z jednym sponsorem. Ma on 41 lat i po cichu zdradza nieatrakcyjną żonę. Jest prezesem pewnego banku. Bardzo mi się podoba. Możecie mnie wyzywać jednak prawa jest taka, że w żadnej pracy nie zarobiłabym tyle ile w trakcie jednego weekendu z nim. On naprawdę dba o siebie i zawsze jestem zadowolona. Może to brzmi jak tłumaczenie się jednak potrafię być w tym szczęśliwa. Prowadzę bloga (dostałam go od znajomego, sama bym na to nie wpadła) dajedupy.pl tam jest słowo du. pa

Sama sobie powinnaś odpowiedzieć na to pytanie.Musisz jednak pamiętać o jednym - zepsuć swoją reputację, jest bardzo szybko,ale potem naprawić ją - niestety jest nie możliwe,,zła opinia o Tob ie będzie się ciągnęła przez całe Twoje życie. A to,że ten Twój sponsor ma nieatrakcyjną żonę nie oznacza,że ma ją zdradzać, bo to mimo wszystko jest jego żona,gdyby ona mu nie odpowiadała dawno by się z nią rozszedł,widocznie coś jest na rzeczy,że nadal jest jego żoną. A czy pomyślałaś o swoich rodzicach? jaką robisz im przykrość? przecież wcześniej czy póżniej oni dowiedzą się jak sobie "radzi" ich córka.Co im wtedy powiesz? Biednych studentów jest mnóstwo,ale radzą sobie w inny uczciwy sposób: stypendium,dorywcza praca,a Ty ja widzę poszłaś po najmniejszej linii oporu,na ryzykowną łatwiznę. Przemyśl sobie,czy warto aż tak ryzykować i mieć potem problemy,czy lepiej żyć uczciwie ciesząc się dobrą opinią?