cz jest sens dalej się męczyć

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez gogagoga » 30 cze 2018, o 21:11

Witam mam na imię Gosia i mam 32 lata męża 3 dzieci w wieku 13.10.8.Mieszkam w domku jednorodzinnym lecz mój mąż wyjeżdża za granice pracować a ja z dziećmi siedzę w domku mam już tego pomału dość. Chciałabym iść do pracy lecz przy trójce dzieci jest to po prostu nie możliwe siedzę całymi dniami sama ile można sprzątać gotować itp. Najgorsze jest to że jak mój mąż wraca to ja jestem trochę nie szczęśliwa ponieważ nie mamy wspólnych pasji ani zainteresowań każdy ku sobie zastanawiam się ostatnio czy nie lepiej nam by było osobno ale ja się boje sama nie wiem czy sobie sama poradzę z trójką dzieci gdzie nigdy nie pracowałam.Ja wiem że ten problem co ja mam ma wiele kobiet i tak sama jak ja się boją kobiety pomóżcie ja już pomału zaczynam się motać w jedną stronę ciągnie do rozwodu a drugą do zostania i klepania samotności wiedząc że mam tylko zabezpieczenie finansowe ale czy to nazywa się miłość czy tylko przezwyczajenie do drugiego człowieka może wy macie lub mieliście taką sytuację w domu lub u znajomych co one zrobiły dzieci są jeszcze małe zawsze chciało im się stworzyć szczęśliwy dom rodzinę ale co dalej pozdrawiam....
gogagoga
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 cze 2018, o 20:39

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez Jamelia » 30 cze 2018, o 21:18

Witaj.
Twoje najmłodsze dziecko ma już 8 lat, niedługo będzie samo mogło wracać ze szkoły a jest i starsze rodzeństwo które dopilnuje. Jeśli masz kogoś do pomocy babcie ,ciocie.. to szukaj pracy. Wcale Ci się nie dziwię ,że czujesz się fatalnie . Tyle lat w domu z dziećmi to tak jakbyś nie była w temacie co poza domem się dzieje.
Póki co zobacz jak się będziesz czuła mając pracę, myślę że jeśli ogółem męża masz dobrego i zaradnego to decyzja o rozwodzie jest zbyt pochopna, kierowana najpewniej tylko znudzeniem. Pogadaj o tym z mężem, powiedz jakie uczucia Tobą władają może razem coś wymyslicie

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez gogagoga » 1 lip 2018, o 10:58

Tylko zaczynać z mężem co byśmy zrobili razem to ja wole jechać nad morze a mój mąż do lasu dzieci dojeżdżają do szkoły wiec od 6.30 do 15 ich nie ma wiec wchodziła by praca tylko na rano u nas w małej miejscowości szukałam ale nie ma a tak z drugiej strony to ja się na niczym nie znam co zajmowanie się dziećmi sprzątanie i gotowanie to nikt tego nie bierze pod uwagę. Ja nie mogę powiedzieć że mam złego męża pracuję zarabia ale czegoś po takim długim małżeństwie mi u niego brakuje nie ma spontanicznych randek wyjazdów czy zaskoczenia mnie przez zrobienie czegoś spontanicznie tylko jak wraca to jakieś pretensję o coś czego wogólę nie zrobiłam nawet jak rozmawiam z nim przez telefon to nie ma z jego strony pytania co tam słychać jak się czujesz tylko jak dzieci tylko wysłuchanie jego pretensji jak on ma żlę tam bo on jest tam sam bez nikogo ja to wszystko rozumiem tylko gdzie w tym wszystkim jestem ja i dzieci ja po woli patrze się na inne pary w parku jak im jest lepiej o de mnie i człowiek zadaje sobie pytanie jak by to było gdyby....Chciałam żeby mój mąż wrucił może do polski ale ja się tego trochę obawiam że w którymś moim momęcie ja wybuchnę i wtedy będzie katastrofa. Dziękuję ci za poradę pozdrawiam..
gogagoga
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 cze 2018, o 20:39

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez Jamelia » 1 lip 2018, o 11:38

Podpowiem Ci tak odnośnie pracy, zorientuj się jaka praca by Ci odpowiadała, pochodz po potencjalnych pracodawcach i popytaj czy po ukończeniu kursu Cię przyjmą, wtedy idziesz do PUP i jeśli potencjalny pracodawca zadeklaruje że Cię przyjmie to urząd wysyła Cię na kurs. Więc tutaj nabycie umiejetnosci nie jest tak ciężką sprawą.
Co do męża ,może to taki typ co potrzebuje żeby go docenić ...w sumie to każdy facet taki jest. Może spróbuj taktycznie od tej strony go podejść, polechtac trochę jego ego? ;-)

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez monika_lzy » 1 lip 2018, o 12:22

Dokładnie, pierwsze zorientuj się jaka praca by Ci odpowiadała, uzyskaj potwierdzenie, że po kursie dostaniesz takową. Wtedy ruszaj śmiało!

monika_lzy
Miła Kobietka
 
Posty: 39
Dołączył(a): 13 kwi 2018, o 13:32

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez zuzu » 24 lip 2018, o 11:28

Fakt, faktem kombinując kogoś do sprzątania miałabyś dużo więcej czasu dla siebie i dzieci :) kiedyś miałam już dość tego sprzątania na okrętkę i zadzwoniłam do firmy sprzątającej: SPAM żeby chociaż trochę mieć lżej na tygodniu. To był świetny pomysł :)

Ostatnio edytowano 25 lip 2018, o 08:07 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz
Powód: SPAM
zuzu
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 24 lip 2018, o 10:01

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez babeczka » 24 lip 2018, o 12:43

gogagoga napisał(a):Witam mam na imię Gosia i mam 32 lata męża 3 dzieci w wieku 13.10.8.Mieszkam w domku jednorodzinnym lecz mój mąż wyjeżdża za granice pracować a ja z dziećmi siedzę w domku mam już tego pomału dość. Chciałabym iść do pracy lecz przy trójce dzieci jest to po prostu nie możliwe siedzę całymi dniami sama ile można sprzątać gotować itp. Najgorsze jest to że jak mój mąż wraca to ja jestem trochę nie szczęśliwa ponieważ nie mamy wspólnych pasji ani zainteresowań każdy ku sobie zastanawiam się ostatnio czy nie lepiej nam by było osobno ale ja się boje sama nie wiem czy sobie sama poradzę z trójką dzieci gdzie nigdy nie pracowałam.Ja wiem że ten problem co ja mam ma wiele kobiet i tak sama jak ja się boją kobiety pomóżcie ja już pomału zaczynam się motać w jedną stronę ciągnie do rozwodu a drugą do zostania i klepania samotności wiedząc że mam tylko zabezpieczenie finansowe ale czy to nazywa się miłość czy tylko przezwyczajenie do drugiego człowieka może wy macie lub mieliście taką sytuację w domu lub u znajomych co one zrobiły dzieci są jeszcze małe zawsze chciało im się stworzyć szczęśliwy dom rodzinę ale co dalej pozdrawiam....


A ja powiem tak - Twój mąż jedzie do pracy za granicę nie dla swojego widzimisię, ale aby Tobie i dzieciom zapewnić lepszy byt, piszesz że masz dosyć prania, sprzątania i tego wszystkiego co się wiąże z prowadzeniem domu i w dodatku, że całymi dniami siedzisz sama w domu - nie jesteś sama ponieważ masz trójkę dzieci, a przy nich zawsze jest co robić ,myślisz nawet o rozwodzie, ale boisz się co dalej, bo nigdy nie pracowałaś i tutaj masz rację - nie poradzisz sobie kiedy zostaniesz SAMA i tylko z dziećmi. Wiele rodzin tak żyje, mężowie pracują na Zachodzie żony są w domu z dziećmi i są zadowoleni, bo mąż robi wszystko, aby jego najbliższym żyło się wygodnie. Uważam, że takim podejściem krzywdzisz swojego męża, on zawsze może zrezygnować z wyjazdu, ale wtedy będziesz miała pretensje o coś innego i też nie będziesz z takiego obrotu sprawy zadowolona. Aby stworzyć dzieciom ten szczęśliwy dom kiedy Ty nie pracujesz, mąż musi o tym myśleć i za siebie i za Ciebie, uważam, że powinnaś być zadowolona, że mąż dba o dobro swojej rodziny, a to ,że go nie będzie na co dzień w domu - takie życie ,bo aby żyć muszą być pieniądze, a nie będzie ich kiedy mąż będzie siedział razem z Wami w domu za parę groszy, bo w Polsce niestety wiemy jak jest na rynku pracy i też wg Ciebie byłoby żle. Uważam , że nie powinnaś mieć do swojego męża pretensji i raczej powinnaś go wspierać, a nie krytykować. :)
Avatar użytkownika
babeczka
Extra Kobietka
 
Posty: 362
Dołączył(a): 5 lut 2012, o 12:47

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez damianolej » 25 lip 2018, o 21:13

Do niczego nie można się zmuszać

damianolej
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 21 cze 2018, o 15:30

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez Mirabelka02 » 26 lip 2018, o 01:38

może zanim podejmiesz jakieś drastyczne kroki oddaj dzieci do przedszkola/ żłobka, a sama znajdź dla siebie jakąś prace, odetchnij, wyjdź do ludzi, może wówczas wasze relacje z mężem się zmienią a Ty odetchniesz pełną piersią, jeśli nie to przynajmniej nabierzesz nowej mocy, pewności siebie i będziesz mieć siłę i zaplecze żeby z nim o sytuacji porozmawiać a w razie braku powodzenia rozmowy odejść
Mirabelka02
Miła Kobietka
 
Posty: 50
Dołączył(a): 15 lip 2018, o 15:48

Re: cz jest sens dalej się męczyć

Postprzez BlueLagoona » 26 lip 2018, o 10:40

Cześć. Popieram co dziewczyny napisały - nie rób od razu drastycznych kroków...najpierw coś zmień, żebyś mogła inaczej spojrzeć na swoje życie...Siedzisz sama z dziećmi całymi dniami...dom...sprzątanie..To oczywiste, że jesteś sfrustrowana....Nie będę się wymądrzać zbytnio..bo sama mam jedno dziecko w wieku szkolnym..i wiem ile to "pracy matczynej"..co dopiero troje....więc tak, nie jest to łatwe, szczególnie, jeżeli zależy Ci, żeby dzieci były zadbane, dom czysty...no ja taka jestem, więc dużo poświęcam synowi czasu i pomagam mu w szkolnych zajęciach.... dlatego nie wyobrażam sobie pracować do późnych godzin wieczornych ( na męża tez nie mam co liczyć). Więc rozumiem Twój problem, bo praca w jakiejś większej miejscowości wymagałaby od Ciebie czasu na dojazdy itp i pewnie ok 18.00 byłabyś w domu najwcześniej :(...
Moim zdaniem na ten moment są dwa wyjścia - jeżeli chcesz coś zmienić: 1. rozmowa z mężem....niech wróci.l.Ty pójdziesz do pracy..oboje podzielicie się obowiązkami domowymi ...wtedy też chyba łatwiej się przekonasz..czy faktycznie chcesz czy nie chcesz z nim być....i wtedy podejmiesz kolejny krok.
2. Idź do pracy i zatrudnij kogoś do pomocy...np w godzinach 15 do twojego powrotu. Albo jak tam uważasz..żebyś miała po pracy czas dla siebie...bo inaczej znowu będziesz sfrustrowana. Pogadaj o tym z mężem.
Ja bym chyba tak zrobiła. Musisz coś zmienić jeżeli czujesz się źle i nieszczęśliwa. To wpływa na dzieci też. Życie masz jedno.....
Avatar użytkownika
BlueLagoona
Miła Kobietka
 
Posty: 37
Dołączył(a): 24 lip 2018, o 22:19
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]

cron