Rozmowy o urodzie, pielęgnacji twarzy,ciała, włosów, o zabiegach upiększających. Jeżeli nie wiesz jaki kosmetyk wybrać lub zastanawiasz się jak się umalować na kolację z mężczyzną swoich marzeń - to pisz w tym dziale. Na pewno Ci pomożemy.
Ja walczę ze swoimi zrogowaciałymi stopami i czego bym nie robiła to i tak pięty niczym ziemniaki. Jeśli nawet coś zadziała to na krótko. Obawiam się, że jestem na to skazana. :<
Ja mam z kolei taki problem, ze na mnie te skarpetki złuszczające nie działają Dziewczyny zawsze piszą, ze im się tak skóra łuszczy, a u mnie troszkę skórek, ale nigdy porządnego złuszczenia
Najpiękniejsza ozdoba kobiety to uśmiech... la-nika.pl
Ja zazwyczaj kupuje jakies kremy z mocznikiem, albo po prostu jakie są akurat w promocji. Raz w miesiącu epilfeet i mam stopy gładkie, miekkie, nic się z nimi nie dzieje.
Ja teraz muszę wrócić własnie do epilfeet by olie Zapomniałam jakiś czas i stopy znów mam w opłakanym stanie. Kosmetyczka mi poleciła właśnie złuszczanie, a dwa systematyczne nawilżanie.
Ostatnio to Epilfeet widziałam i się nawet zastanawiałam czy nie wziąć. Nie wiem czemu, ale jak tylko zakładam sandałki to od razu zaczynają się problemy ze skórą. Jak często używacie, żeby stopy wróciły do tej miekkości i delikatności?
Docha, doskonale o tym wiem tylko po, by przypilnować aby utrzymał się efekt. Thelia ja robiłam tak raz na miesiąc. A co do sandałków... cóż... skoro się częściej nogę pokazuje, to i częściej się zwraca uwagę na ich stan
Czytałam, że dziewczyny używają raz w miesiącu, więc chyba tego będę się trzymała jak się sprawdzą. Będę jutro w aptece to kupię te byOlie, widziałam na nie chyba promocję. Kosztowały coś koło 35zł.
Thelia, ja najczęściej kupuję w trójpaku, zdecydowanie wychodzi to taniej. A jak jest promocja i chcesz na próbę, to warto skorzystać. W której aptece ?
Apteka PRESTIGE u mnie w Piasecznie. Czasem mają fajne promocje na wszystko. Nie było akurat tych trzypaków Epilfeet o których mówiłaś, ale dopadłam pojedyncze. Dziś nie bardzo miałam jak ale jutro siadam i próbuję
O matko jak ten temat mnie kiedyś drażnił ;/... Generalnie dalej drażni, ale zdecydowanie mniej. Wydaje mi się, że jestem już na ostatniej prostej, żeby przywrócić stopy do należytej kondycji a to głównie za sprawą Kremu opatrunek na pękające i zrogowaciałe pięty z serii Comfort od Bielendy
A słyszałyście o kosmetykach Acerin. Też szukałam czegoś skutecznego bo co mi się jedno pęknięcie zagoiło, to pojawiało następne i bardzo takie suche i szorstkie. Wstyd w odkrytych butach było chodzić. Mi znajoma poleciła. Kupiłam w aptece internetowej wapteka maskę- krem i płyn na pęknięcia na stopach i dłoniach. Bo z tym też miałam problem. Stosuję już dłuższy czas, skóra faktycznie dużo gładsza, nawilżona i te pęknięcia już mi się nie robią. Stosuję regularnie, to też ma znaczenie.
monika_lzy napisał(a):Polecacie tę Bielendę faktycznie? Czy są lepsze preparaty?
Bielenda się u mnie ani razu nie sprawdziła, jak faktycznie potrzebujesz coś sprawdzonego to polecane tu skarpetki epilfeet byolie. One zdecydowanie pomagają i widać efekty, potem w sumie wystarczy regularnie smarować stopy nawet najzwyklejszym kremem do stóp.
U mnie tak samo. Najlepsze efekty po byolie. Inne skarpetki albo nie działały wcale, albo za słabo, albo śmierdziały, albo w ogóle jakoś dziwnie paliło w trakcie, że się bałam dłużej trzymać.