Hadassa napisał(a):Natomiast co do "prezentu"
nie sądzisz że 23 lata, to trochę za mało na "pomoc" naturze??
alex1234 napisał(a):Spokojnie, znieczulenie miejscowe, podobno kremem. Później jakoś kwas trzeba wprowadzić, ale to nie boli z tego co wiem. Nie bój się, dla efektu warto ciut znieść
orszulka napisał(a):Ja mam prawie 30 lat i na delikatne powiekszenie ust zdecydowalam sie przed swoim weselem- po prostu chcialam w tym dniu wygladac idealnie przejrzalam oferty warszawskich klinik i za poleceniem znajomej poszlam na konsultacje do melitusa, a dokladnie do dr Kozłowskiej. Spodobalo mi sie jej konkretne podejscie do tematu, fachowe porady (chociazby doradzenie, ze nie musze w duzym stopniu powiekszac ust, samo modelowanie ich konturu sporo u mnie zmieni na plus) i jej opanowanie. Na swoim weselu wygladalam perfekcyjnie. Usta powiekszone, wymodelowane, ale nie w nachalny sposob. Chyba taki jest sens tych zabiegow
orszulka napisał(a):Ja mam prawie 30 lat i na delikatne powiekszenie ust zdecydowalam sie przed swoim weselem- po prostu chcialam w tym dniu wygladac idealnie przejrzalam oferty warszawskich klinik i za poleceniem znajomej poszlam na konsultacje do melitusa, a dokladnie do dr Kozłowskiej. Spodobalo mi sie jej konkretne podejscie do tematu, fachowe porady (chociazby doradzenie, ze nie musze w duzym stopniu powiekszac ust, samo modelowanie ich konturu sporo u mnie zmieni na plus) i jej opanowanie. Na swoim weselu wygladalam perfekcyjnie. Usta powiekszone, wymodelowane, ale nie w nachalny sposob. Chyba taki jest sens tych zabiegow
kajmelka napisał(a):ja robiłam usta w wieku 24 lat - co komu do tego?
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]