Idę na wesele do kolegi, oprócz niego będę znał tam jeszcze tylko jednego kumpla.
Zaprosiłem koleżankę innego kolegi (który nie będzie na weselu).
Dziewczynę widziałem raz w życiu tydzień temu. Jestem introwertykiem, zwykle małomównym.
Mamy po ok 25 lat. Dziewczyna wydaje się raczej normalna, czyli pewnie bardziej gadatliwa ode mnie. Jakieś tematy muszę mieć do rozmowy z nią. Lubię dyskutować raczej na poważne tematy typu filozofia, polityka, ekonomia, ale to się na wesele nie nadaje. Nie umiem paplać i opowiadać o niczym (dopiero po alko mogę nawijać).
O czym z nią gadać na początku wesela dopóki się nie rozkręci atmosfera.
Jakie tematy poruszyć na początku, żeby się nie wytworzyła taka napięta atmosfera "gadania na siłę". Ona nie będzie znała nikogo, więc jej los w moich rękach. A teraz już i w waszych wypowiedziach.