Cześć,mam problem z moim narzeczonym jesteśmy ze sobą 5 lat za rok mamy zaplanowany ślub a ja coraz bardziej się waham czy nie powinna z nim zerwać.
Problem polega na Jego mamie i siostrze a najbardziej siostrze czasami myślę po co on ze mną jest myślałam że będzie lepiej,ale jest coraz gorzej . Mam wrażenie,że przyjeżdża do mnie tylko spać bardzo często przyjeżdża nic do mnie nie mówi włącza sobie tv i kładzie się do łóżka pytam dlaczego ze mną nie usiądzie i nie porozmawia to odpowiada a co mam mówić..gdy jest z siostrą tematy mu się nie kończą odnoszę wrażenie gdy jesteśmy gdzieś razem że jest bardziej zainteresowany siostrą rozmawia z nią śmieje się,patrzy tylko na nią na mnie nie zwraca uwagi..ona ma na niego bardzo duży wpływ,wszystko co powie jest dla niego święte,jeśli chce żeby ją gdzieś zawiózł od razu to robi,gdy ją coś boli martwi się o nią a gdy np ja jestem chora odpowiada z poirytowaniem jak zwykle..do tego matka i siostra naciągają go na kasę wiedzą że musi składać na wesele bo nikt z rodziny mu nie pomoże i dobrze wiedzą że w domu zostanie siostra a on będzie się musiał wyprowadzić to i tak każą mu odkładać pieniądze na remonty w domu..do tego strasznie obgadują ludzi oczywiście on razem z nimi,jak siostra ma z kimś problem np. z szefem w pracy od razu chce się iść o nią kłócić a gdy ja mam jakiś problem olewa to. Miałam z nim taką sytuację 2 lata temu mieszkaliśmy razem odkładał wtedy na jeszcze niezaplanowane wesele często się kłociliśmy że daje potajemnie pieniądze siostrze na kosmetyki a na koniec zrobil najlepiej za pieniądze które odłożyliśmy kupił ścigacza i mnie zostawił,jego siostrzyczka doskonale wiedziała o jego planach tylko jak zwykle przede mną miał tajemnicę..po miesiącu zaczął do mnie pisać i dzwonić uległam wszystko mu wybczyłam i wróciłam do niego,wiem że wtedy szukał sobie nowej dziewczyny tylko mu nic z tego nie wyszło . Często jest też dziecinny wydaje pieniądze na nie potrzebne rzeczy zamiast składać niby po ślubie chce się budować a nawet na wesele nie potrafi uskładać ,ja zarabiam od niego mniej i uskładałam więcej a on nie wiadomo na co je traci. Niekiedy jest z nim naprawdę fajnie ale zdarza się to coraz rzadziej. To swoją siostrę traktuje jak dziewczynę a mnie jak znajomą .. Doradźcie mi coś nie ma szans żeby urwał z nimi kontakty,bo nawet jak byliśmy na wczasach tydzień czasu to kilka razy dziennie dzwonił do siostry..