Młodzież (nie)pracująca

Wydarzenia z Polski i ze świata. Kontrowersje wokół nas. Ciekawe artykuły. Polityka

Młodzież (nie)pracująca

Postprzez Czarna » 25 maja 2015, o 21:45

Temat ten został zainspirowany po części dyskusją w wątku wyborczym, a po części pewną przeczytaną w necie informacją. Być może bardziej nadaje się do działu "Praca, finanse", jeśli tak, to z góry modki przepraszam ;)
Do rzeczy. W 2012 roku ruszyła w naszym kraju (dokładnie chyba w Poznaniu i Wrocławiu) inicjatywa KARnet 15+, współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego (czyli temat ciut poważniejszy niż jakiś osiedlowy klubik dyskusyjny). Z grubsza założenie było takie, by wypracować model, dzięki któremu ludzie w wieku 15-25 lat, określani jako tzw. "trudna młodzież", zmienią postawę z roszczeniowej na czynną, co w dalszej perspektywie ma przyczynić się do ich łatwiejszego wchodzenia na rynek pracy oraz oczywiście utrzymania się na nim. Całość ma się opierać na kooperacji pracodawców z ośrodkami pomocy społecznej (to tak w wielkim skrócie, szczegóły można sobie przejrzeć na stronie projektu http://karnet15plus.pl/o-projekcie/projekt/).
Ciekawa jestem Waszej opinii. Czy to dobra droga, aby coś w tym zakresie zmieniło się na lepsze? Czy może nie o to chodzi i potrzeba bardziej praktycznych metod? Czy w ogóle takie programy są potrzebne, czy one cokolwiek wnoszą poza bezproduktywnymi dyskusjami na seminariach i konferencjach?

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez Hadassa » 26 maja 2015, o 09:23

Wg mnie jakiekolwiek ruszenie od słowa w czyn jest dobre.
Jeżeli faktycznie młodzi ludzie mają okazję pracować, na swoje zachcianki to bardzo dobrze...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez Czarna » 26 maja 2015, o 15:06

No właśnie, też jestem zdania, że jeśli słowa mają przekuć się w czyny, to wyjdzie na dobre. Od czegoś przecież trzeba zacząć. Nawet choćby kolejny raz ;) Tymczasem spotkałam się z wypowiedzią, że ten projekt nic nie zmieni, że było takich już wiele, które nic nie dały i że nie ma co gadać, tylko poprzez poprawę gospodarki polepszyć sytuację pracodawców, a wtedy oni na pewno przychylniej spojrzą na kwestię zatrudniania. Jak dla mnie to jednostronne spojrzenie na sytuację, na zasadzie: rząd przyczyni się do polepszenia mojej sytuacji, to będę zatrudniał. Wiadomo, że firmy znajdujące się w nieciekawej kondycji ekonomicznej tną koszty, ale przecież nie tylko takie są na rynku. Nie należy więc generalizować. Tym bardziej, że wizerunkowo jest sporo do zyskania poprzez uczestnictwo w tego typu projektach.

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez Hadassa » 26 maja 2015, o 15:10

Wiec co.. owszem, może i sporo projektów nic nie zmieniło, ale wydaje mi się że to dlatego że wiele z nich nie sięga tak daleko jak powinno..
Czyli i tak roziazują problem powierzchniowo.
Jednak jeżeli nawet pomogą tylko kilku osobom, to wg mnie warto by były i warto by je realizowano.
Poza tym, dzięki takiej pracy, młode osoby, nabierają doświadczenia, szacunku do pracy

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez Czarna » 26 maja 2015, o 15:25

Hadassa napisał(a):Poza tym, dzięki takiej pracy, młode osoby, nabierają doświadczenia, szacunku do pracy

Trafiłaś w sedno. Na stronie projektu jest info, że wypracowany w jego ramach model przyczyni się m.in. do "zmiany postawy roszczeniowej młodzieży na postawę czynną wobec swojego rozwoju i poczucia wpływu na własne życie". Moim zdaniem to jest istotą tegoż programu, czyli zacząć u źródła, a następnie krok po kroku (przy udziale pracodawców) sprawić, by młodzi (zwłaszcza ci trudni) wzięli życie w swoje ręce i w miarę dobrze funkcjonowali w społeczeństwie. W dalszej perspektywie korzyści będą obopólne.

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez Hadassa » 26 maja 2015, o 15:29

A przynajmniej będzie mniej osób które będą wychodziły z założenia że im się należy...
Choć nie pracują..
Choć wg mnie, jeżei chodzi o pracę dla młodych..
To nasze państwo strasznie kuleje..
"bo nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem"

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez Czarna » 26 maja 2015, o 21:10

No właśnie, bezrobocie wśród młodych jest na zbyt wysokim poziomie i to nie tylko jeśli chodzi o grupę zagrożoną wykluczeniem społecznym, ale też o tę tzw. "dobrą" młodzież, wykształconą (abstrahując od postępującej deprecjonizacji tytułu magistra). W sumie ciekawa jestem efektów, czy ten KARnet15+ się do czegoś dobrego przyczyni. Pewnie nie będzie to jakoś upowszechnione, ciężko będzie się dowiedzieć nie będąc w tym środowisku, ale mam nadzieję, że coś pomoże. Sam program realizowany jest do końca czerwca, więc chyba jednostki w nim zaangażowane zbierają się do podsumowania (nie wiem na jakiej zasadzie "rozliczane" są takie projekty współfinansowane przez Unię). No i też zastanawia mnie, jak działały te Kluby Aktywności Rozmaitych, które w ramach programu powstały we Wrocławiu i Poznaniu, tzn. jak wyglądały spotkania i organizowane w ich ramach akcje, czy duże było zainteresowanie. Bo to jest chyba tak naprawdę kluczowe.

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez DosiaQ » 11 kwi 2019, o 13:55

Aktualnie bezrobocie jest jednym z najmniejszych od dawna, ale o wiekszym problemem są wszechobecne śmieciowe umowy, traktowanie pracownika jako taniej sily ktora mozna wymienic itd. I mlodzi to odczuwaja chyba najmocniej.
Avatar użytkownika
DosiaQ
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 10
Dołączył(a): 11 kwi 2019, o 13:36
Lokalizacja: Warszawa

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez MyRey » 17 gru 2019, o 15:30

Jak chcecie zeby mlodziez byla chetna do pracy to zaoferujcie im atrakcyjny rynek pracy a nie prace w kołchozach i smieciówki.
MyRey
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 11
Dołączył(a): 17 gru 2019, o 15:06

Re: Młodzież (nie)pracująca

Postprzez kocimietka » 24 mar 2020, o 12:37

DosiaQ napisał(a):Aktualnie bezrobocie jest jednym z najmniejszych od dawna, ale o wiekszym problemem są wszechobecne śmieciowe umowy, traktowanie pracownika jako taniej sily ktora mozna wymienic itd. I mlodzi to odczuwaja chyba najmocniej.


Dokladnie, co zreszta pewnie teraz tez bedzie katastrofa, bo w obliczu kryzysu spowodowanego wirusem pracownicy na smieciowkach moga stracic prace z dnia na dzien bez zadnej ochrony prawnej.
kocimietka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 14
Dołączył(a): 24 mar 2020, o 12:29
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]

cron