przez Ewi33 » 8 lip 2019, o 19:09
Hej, mam straszny problem z mężem, nie ma z kim pogadać, kogo się poradzić, może wy mi pomożecie?! W skrócie, jestem mężatką od 10 lat, mieszkamy z moimi rodzicami, zmusiła nas do tego sytuacja życiowa moich rodziców i nie domowienie zaraz po ślubie, czy chcemy z nimi mieszkać, nikt nie pytał a ja nie powiedziałam czego chce, uznali że tak bo jestem zaradna, pomocna i wogole dla każdego na zawołanie... Czasem nie wychodzę na ty dobrze, no ale taka jestem. Mąż zawsze chciał mieszkać sam, jakoś go przekonałam żeby mieszkać z rodzicami, ale znów wraca nie chęć mieszkania razem z moimi rodzicami,rozumiem go ale nie mogę zostawić rodziców, nie po tylu latach.Dodam że mąż jest cichy, ale tylko do innych, jeśli coś mu się nie podoba, wkurza go mieszkanie razem, zachowanie mojego taty zwłaszcza, to wylewa to na mnie... A ja już nie daje rady tego znieść i pogodzić.Jak to rozwiązać, ale uprzedzam że nie mogę się wyprowadzić, jak przekonać chłopa, ale nie narzucić mu czegoś?! Pomóżcie????!!!
-
- Ewi33
- Jestem tu nowa :)
-
- Posty: 1
- Dołączył(a): 8 lip 2019, o 18:53