Temat ten został zainspirowany po części dyskusją w wątku wyborczym, a po części pewną przeczytaną w necie informacją. Być może bardziej nadaje się do działu "Praca, finanse", jeśli tak, to z góry modki przepraszam
Do rzeczy. W 2012 roku ruszyła w naszym kraju (dokładnie chyba w Poznaniu i Wrocławiu) inicjatywa KARnet 15+, współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego (czyli temat ciut poważniejszy niż jakiś osiedlowy klubik dyskusyjny). Z grubsza założenie było takie, by wypracować model, dzięki któremu ludzie w wieku 15-25 lat, określani jako tzw. "trudna młodzież", zmienią postawę z roszczeniowej na czynną, co w dalszej perspektywie ma przyczynić się do ich łatwiejszego wchodzenia na rynek pracy oraz oczywiście utrzymania się na nim. Całość ma się opierać na kooperacji pracodawców z ośrodkami pomocy społecznej (to tak w wielkim skrócie, szczegóły można sobie przejrzeć na stronie projektu http://karnet15plus.pl/o-projekcie/projekt/).
Ciekawa jestem Waszej opinii. Czy to dobra droga, aby coś w tym zakresie zmieniło się na lepsze? Czy może nie o to chodzi i potrzeba bardziej praktycznych metod? Czy w ogóle takie programy są potrzebne, czy one cokolwiek wnoszą poza bezproduktywnymi dyskusjami na seminariach i konferencjach?