Zazdrość o faceta i moje kompleksy

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Zazdrość o faceta i moje kompleksy

Postprzez olora8880 » 10 lut 2020, o 23:31

Witam.. proszę o pomoc/ radę. Jestem ze swoim chłopakiem ponad półtora roku, jestem strasznie o niego zazdrosna i się boje, że ktoś mi go zabierze. Co jakiś czas przeglądam jego telefon z myślą że coś znajdę.. tak naprawdę problem też tkwi w moim kompleksie, mianowicie mój wygląd, problem z cera, ciągle jakieś wypryski i pryszcze na twarzy. Boje się że ktoś mu się spodoba z idealna cera, ktoś kto jest piękniejszy i mi go odbierze, kocha mnie taka jaka jestem i nie robi nic złego... Ale to wszystko siedzi w mojej głowie, czuję się brzydka i przez mój kompleks co raz wiecej odwalam i co raz większe granice przekraczam.. proszę o radę.. bardzo mi zależy by odratować to wszystko !
olora8880
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 10 lut 2020, o 23:29

Re: Zazdrość o faceta i moje kompleksy

Postprzez JulitkaKorobejko » 13 lut 2020, o 14:15

Przecież nawet jak będziesz najpiękniejsza na świecie to myślisz, że masz pewność, że Ciebie nie zostawi tylko dlatego, że jesteś ładna ? ...

A co do problemu na twarzy, obstawiam, że pryszcze są skutkiem złej flory jelitowej, najprawdopodobniej masz niewystarczjącą ilość bakterii w jelitach i nie radza sobie z trawieniem przez co pozbywaja się toksyn przez skórę. Poszukaj jakiegoś dobrego lekarza albo zainterseuj sie probiotykami.

urządzenie na bezdech http://infoscan.pl/
Avatar użytkownika
JulitkaKorobejko
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 23 maja 2017, o 10:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Zazdrość o faceta i moje kompleksy

Postprzez BlackWolf » 14 mar 2020, o 13:11

Wygląd nie zagwarantuje Ci stałego związku choćbyś była nie wiadomo jak piękna.
Spójrz ile par w Hollywood rozstaje się co chwile, jak często zmieniają partnerów choć przecież są tacy "doskonali".
Na szczęście liczy się także wnętrze, to jaką jesteś osobą, choć są i płytcy faceci, których w ogóle to nie obchodzi, ale Twój nie wydaje się być taki.
Gdyby Twój facet Cię nie kochał taką jaką jesteś, to nie byłby z Tobą, ponieważ nikt nie lubi być pod kontrolą drugiej osoby.
Z pewnością męczy go takie rygorystyczne sprawdzanie go na każdym kroku i awantury o ile je robisz a wydaje mi się, że raczej tak.
Problem tkwi w tym, że za bardziej kochasz jego niż samą siebie.
Spróbuj skupić się na sobie, odnajdź w sobie zalety, bo je przecież masz.
Jeśli masz problemy z cerą -udaj się do dermatologa. Kup także sprawdzone kosmetyki, zawsze możesz zretuszować makijażem swoje niedoskonałości. Każda to robi. ;)
Jak się źle czujesz ze swoją tuszą -zacznij ćwiczyć nawet w domu. Najgorzej jest zacząć, później idzie z górki -to akurat był mój problem, gdy nieco przytyłam, przez który zaczęłam myśleć podobnie jak Ty "bo są ładniejsze", "bo może woli taką". Wróciłam do swojej wagi i problem zazdrości zniknął.
Grunt to akceptować samą siebie.

Nie szukam bajek w życiu moim.
Bajki są okrutne...

Obrazek
Avatar użytkownika
BlackWolf
Moderatorka
 
Posty: 2891
Dołączył(a): 13 mar 2015, o 20:52
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]