BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Jak układacie swoje włosy zimą, żeby jakoś wyglądały po zdjęciu czapki? Co roku ten sam problem liczę na Wasze podpowiedzi

U mnie niezbyt odkrywczo - mam długie i proste włosy pod czapkę robię luźny warkocz i kropelka serum silikonowego na końcówki i jak już dochodzę do pracy, albo miejsca gdzie chcę być to go rozpuszczam, kilka razy przeczesuję palcami i mam fajne fale.

Polecam przede wszystkim znaleźć jakiś dobry szampon i odżywkę, bo to one powinny chronić włosy przed oklapywaniem, puszeniem się i elektryzowaniem. Sama miałam ten problem ale zaczęłam stosować odzywkę Pat&Rub "dodającej włosom objętości" i przyznam, że jak ją kupowałam miałam mieszane uczucia, myślałam, że to kolejna badziewna odżywka która nie poradzi sobie z moimi włosami ale jest inaczej, naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Włosy mi się po niej układają jak po żadnej innej, polecam o niej poczytać

U mnie podobnie, włosy cały czas nie okiełznane... a do tego nie wiem co jest, że mam wrażenie że jakby rosną i przez to takie małe odstają każdy w inną stronę... jak sobie z tym radzić? Myslicie że dobra odżywka pomoże?

Często na pewno przydaje mi się prostownica, mam sprzęcik od babyliss z tej nowej linii salon brillance. Super szybko prostuje włosy, ma jonizację więc włosy się nie puszą a są bardzo gładkie i ładnie się układają.

Kochana... zacznijmy od tego, że włosy nigdy, ale to nigdy nie wyglądają dobrze po zdjęciu czapki. Tak już jest i trzeba się z tym pogodzić. Jedyna rada - nie nosić czapki... Teraz, przy takiej zimie, jaką mamy obecnie, to żaden problem.

liniana napisał(a):Często na pewno przydaje mi się prostownica, mam sprzęcik od babyliss z tej nowej linii salon brillance. Super szybko prostuje włosy, ma jonizację więc włosy się nie puszą a są bardzo gładkie i ładnie się układają.

widziałaś ten model babyliss bezprzewodowy?? Jestem bardzo ciekawa jak się takiej prostownicy używa, to musi być super wygodne, nie masz kabla więc w sumie w każdym miejscu można sobie włosy ułożyć.