BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Proponuję wzbogacić jadłospis w błonnik pokarmowy, a także postawić na produkty o niskim indeksie glikemicznym. Zaliczamy do nich, m.in. surowe warzywa, strączki, kaszę gryczaną, dziki ryż, płatki zbożowe, nasiona chia, pieczywo pełnoziarniste. W razie napadu głodu wypij szklankę wody mineralnej, zajmuj myśli czymś innym ewentualnie sięgnij po zdrową przekąskę (np. marchewki baby, jabłko).

Myślę, że nie odkryję teraz ameryki ale żeby pokonać głód trzeba jeść :p tylko z umiarem. Najleiej w sumie jeść częściej a mniej, niż dużo a rzadko. Organizm żeby strawić jedzenie potrzebuje energii. Można pić zimną wodę żeby pobudzić metabolizm. Ale według mnie najlepszym sposobem jest zamawianie jedzenia w jakimś kateringu dietetycznym. Ja korzystam z Wygodnej Diety, bo są punktualni a do tego mają chyba najszerszy wybór menu na rynku. No i wszystkie atesty i certyfikaty

Zastąp białe pieczywo i produkty z białej mąki produktami razowymi. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale jak na Mazurach to na pewno znasz sieć piekarni Cymes - robią chleb na naturalnym zakwasie, z dużą ilością ziaren, błonnika. Kromka takiego chleba będzie dłużej w żołądku niż zwykłe białe pieczywo, czyli dłużej będziesz pojedzona.

Pij dużo wody, zawsze jak poczujesz głod, możliwe, że jesteś spragniona a nie głodna. Organizm poprawnie nawadniany nie gromadzi/ zatrzymuję wodę. Picie min 2 litrów wody pomagą to w utrzymaniu wagi

jeść rzeczy, które mają mało kalorii na 100g. Takie ziemniaki na przykład mają bardzo mało kalorii w 100g i nie da się zjeść ich dużo. Jest wiele takich produktów. Sałatki, owoce, warzywa itd.

Pij dużo wody i herbat, mozesz ewentualnie podjadac cos co ma malo kalorii np ogorka swiezego, por, cukinie (np grillowaną), nawet jak zjesz tego sporo to kalorii malo dobijesz....
Zresztą polecam zajrzeć sobie tutaj:
https://poprostuzdrowo.pl/

Na stronie jest wiele przykladowych diet redukcyjnych. Może dobrze bedzie wypróbować innej diety, która nie będzie powodowała takiego efektu głodu?

rogatka napisał(a):Zastąp białe pieczywo i produkty z białej mąki produktami razowymi. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale jak na Mazurach to na pewno znasz sieć piekarni Cymes - robią chleb na naturalnym zakwasie, z dużą ilością ziaren, błonnika. Kromka takiego chleba będzie dłużej w żołądku niż zwykłe białe pieczywo, czyli dłużej będziesz pojedzona.

Tu się zgodzę, to w czasie odchudzania zmiana pieczywa rozpoczęła dobrą zmianę. Mi bardzo pomogła zmiana pieczywa na takie jak oferuje https://ziarenko24.pl/#piekarnia,chleb