BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Jestem właśnie po rozstaniu. Mój partner jak go poznałam był ideałem mężczyzny... Dopiero po jakimś czasie zaczęły wychodzić niepokojące rzeczy... Obrażał się, traktował mnie jak powietrze w sytuacjach w których nic złego nie zrobiłam, mimo że chciałam rozmawiać to nic nie zmieniało. Często manipulował faktami. Wpędzał mnie w poczucie winy ale nigdy w prost nie mówił że coś jest moja wina. Ukrywał różne tematy przede mną. Aktualnie biorę całą winę za siebie za rozpad związku. Czuję że straciłam dobrego, wartościowego, wrażliwego człowieka a z drugiej strony wiem jaki był bezwzględny. Takiego metliku jeszcze w głowie nie miałam. Pasuje mi to do rysu narcysty, ale może tylko szukam wymówek. Zastanawiam się czy miałyście takie sytuacje?

manipulacja to jest bardzo słaba sprawa. nie wiem czy bym powiedziała powiedziała, że jest narcyzem, ale jednak jest coś złego z zasady jak on sam się zachowuje.

Ochłoń i zastanów się nad tym raz jeszcze na spokojnie bez emocji. Czy Ty zawiodłaś czy on?
Wydaje mi się, że usprawiedliwiasz go na siłę zamiast pomyśleć o sobie.

Polecam trochę ochłonąć i pomyśleć o tym na spokojnie. Kogo to jest wina, czy to Ty zrobiłaś coś nie tak czy on. Po tym co tu napisałaś wnioskuję, że to on zawinił więc nie masz powodu aby obwiniać siebie. Powodzenia

Ja też, kiedy poznałam mojego chłopaka, był idealny. A potem się rozeszliśmy. Każdy z nas zaczął robić coś swojego. Cały swój czas zaczął poświęcać sobie i hazardowi. Czy możesz w to uwierzyć? Zamienił mój dobry wygląd na gry w kasynie! Zawsze jest na tej stronie, https://bob-casino-pl.online/, coś robi. On już ma obsesję. Mówi, że zarabia tam trochę pieniędzy. Siedzę tu i nie wiem, co robić. Jeśli nie obstawia zakładów, to czesze się przed lustrem i mówi, że będzie milionerem. Myślę, że ma obsesję na swoim punkcie.