przez Kammite » 6 wrz 2019, o 07:53
No ja mam ogromny problem z werbalizowaniem potrzeb. Jak kiedyś, na początku, zapytał, co najbardziej lubię w łóżku, to aż się zacięłam, wymamrotałam coś tam zupełnie bez sensu - a przecież doskonale wiem, co lubię. I nie chodzi o to, ze się wstydzę seksu, bo się nie wstydzę, ale generalnie wstydzę się mówić, czego chcę - na każdej płaszczyźnie. Dobijające. Kiedyś chodziłam do psychologa, ale babka dziwna była. Na jednym ze spotkań oświadczyła, ze powinnam się z nim rozstać, bo go nie kocham - to dlaczego zawsze, jak go widzę, zaczynam się uśmiechać, nogi mam miękkie, dlaczego uwielbiam jego obecność, czuję się przy nim bezpiecznie? Co do tabletek to również sie nad nimi zastanawiałam ale obawiam się, że nie podziałają. Kiedyś brałam inne, asequrellę i na początku trochę działały, potem przestaly.
-
- Kammite
- Jestem tu nowa :)
-
- Posty: 15
- Dołączył(a): 5 wrz 2019, o 07:27