Jeżdżę na uczelnię pociągiem i co tydzień, na mojej stacji, na ten sam pociąg czeka pewien przystojny chłopak. Jedzie ze mną jakieś 30 minut, ostatnio staliśmy obok siebie na peronie w weszliśmy tymi samymi drzwiami. Chciałabym go zagadać. Widziałam go już jakieś 4 razy i za każdym razem brakuje mi odwagi. Proszę o porady, bo nie chcę wyjść na dziwną. On zwykle słucha sobie muzyki i do tego stoi w tym pociągu, a ja zwykle siedzę, więc mam wrażenie, że musi to być jakieś bardziej poważne zaczepienie niż ,,ładna pogoda".
Proszę o pomocccc.