Przykre ci piszesz
trudno cos doradzic bo sytuacja jest napisana po krotce.
Czy masz jakas rodzine tate, babcie, ciocie, kuzynke?moze ktos kto zna Twoja mame moglby z Nia porozmawiac? Napewno jesli sie dobrze rozejrzysz znajdzie ktos kto moze Ci pomoc i nie boi sie tego. Wiem ze czesto jest ze ludzie gdy widza ze komus dzieje ze krzywda w rodzinie nie reaguja bo mysla ze to nie ich sprawa, Pozniej stanie sie nieszczescie i wszyscy wokol mowia"tak slyszalam ale sie nie chcialam wtracac".
Moja znajoma miala wlasnie taki dom i kiedys gdy jej mowilam ze moja sasiadka zneca sie nad dziecmi powiedziala mi ze trzeba reagowac! ze te dzieci umieraja w srodku ze potrzebuja pomocy.Ze w przyszlosci bedzie czuc sie gorsze bo mialy koszmar w domu i zostawi to slad w psychice na cale zycie.
Nie boj sie szukac pomocy,jesli chodzisz do szkoly idz do szkolnego psychologa, zglos to, nawet jesli myslisz ze to zly pomysl i sie boisz. Nawet jesli wiesz ze Ty rowniez zrobilas duzo bledow nie poddawaj sie i walcz o to zeby to zmienilo.