W szkole dawno temu była nauka na flecie. W marzeniach chciałabym umieć grać na shamisenie (japoński instrument muzyczny z wyglądu podobny troszkę do gitary).
Ja czasami grałam na keyboardzie:) Zawsze lubiłam dźwięk pianina, fortepianu Niestety nie było mnie na nie stać, to skończyłam na klawiszach typu organy hehe
Ja gram na gitarze... jako dziecko chodziłam do szkoły muzycznej i powiem szczerze, nie przepadałam za tym... ale rodzice kazali, to się szło. Teraz sama mam dzieci... to jeszcze maluchy... ale gitara o dziwo się sprzydaje... fasynuje i uspokaja
Ja tez skrzypce, pianino i gitara ale najlepiej na pianinie. Uczylam sie od 6 roku zycia az do osiagniecia pelnoletnosci, potem juz nie uczeszczalam na lekcje ale nadal gram jak mam czas. Niestety go brakuje Uwielbiam grac. Nie moge sie doczekac kiedy moje dzieciaczki troche podrosna (cora juz moze za rok) ı zaczne uczyc je grac na pianinie
Zawsze chciałam grać na jakimś instrumencie, no ale nie wyszło Jedynie w szkole na lekcjach muzyki przygrywaliśmy trochę na flecie i cymbałkach, a tak to nie... nie umiem na niczym, szkoda