BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Piszę do was z ogromną prośbą o jakąkolwiek pomoc. Chodzi o moją sąsiadkę. Znalazła się w bardzo ciężkiej sytuacji. Kilka dni temu zmarł jej mąż. Zostawił ją samą z 3 malutkich dzieci. Nie ma żadnych środków do życia. Nie pracuje, bo wychowuje dzieciaki, renty po mężu też nie będzie miała, bo pracował na czarno. Wspólnie z innymi sąsiadami zrobiliśmy listę i każdy daje tyle ile może. Nawet kwoty po 10 zł. Każda pomoc jest na wagę złota. Jesli ktoś mógłby pomóc będę bardzo wdzięczna.

Karolinko nich uda sie do opieki nalezy jej sie zasilek dla samotniej mamy jak ma małe dzieci . Pobiera zapewne rodzinne i tam powinna sie zglosic i zorientowac . A takze opieka spoleczna powinna jej pomoc . . Mozesz do mnie napisac wiadomosc prywatna czekam

Jeżeli to prawda to bardzo przykre,ale Sory nie znam cię ,a nie wpłacę kasy bo tak każdy może napisać. Sama wiesz ile w tych czasach jest naciągaczy.
Ale życzę powodzenia. Może zgłoś się do jakiejś fundacji,pomagacze czy coś w tym stylu.

Wiesz ja kasy nigdy nie dawalam obcym bo tez nie jestem tego zwolennikiem . Ale rzeczy wysyłałam po dzieciach , chociaz ci powiem ,ze to tez roznie z tym bywa . Wysyłałam paczki tez samotnej mamie wiesz na wsiach ciezko z praca a wydatki tez sa inne a rzeczy jak dostaniesz to niemusisz kupic . To utrzymywałam z ta pania kontakt listowny starałam sie paczke wyslac raz w miesiacu , kasy nie wysyłałam . Ale tez wszystko poszlo w gore wiec zaczełam zadziej wysylac to ona zaczeła zadziej sie odzywac . no i juz od pol roku wogole sie nie odezwala bbo tez nie wysłałam jej zadnej paczki bo tak wyszlo ze mialam wiecej wydatkow . Ale to tez powinna byc nauczka dla mnie