przez tusia25 » 9 lut 2013, o 11:31
nie przeraża to że mogę zachorować na jakąś chorobę przez co będę uzależniona od innych. Tego się boję najbardziej. samej śmierci tez się boję/chyba, bo nie wiem co będzie... boje się raczej tego co będzie:) ale wierzę że będzie dobrze. Poza tym staram sie uśmiechać dużo i nie myśleć:) A tobie zamiast ysli o samobójstwie polecam znalezienie zajęcia - zeby nie mieć czasu na myślenie:)