Tez gosci nie wyobrazam sobie przyjmowac w pizamie, chyba żeby jakis policjant wpadł w nocy A pizama mnie się podoba, choc nie korzystam z tego wynalazku
A ja bardzo lubie swoje piżamki, mimo to, że męża nie ma ale mieszkam z narzeczonym Czasami lubie spać w jego koszulce, która już właściwie jest moją nocką koszulką i w jego bokserkach, które też w zasadzie są już moje Ale piżamki chyba nigdy nie schowam głęboko do szafy
Co do piżamy to bardzo lubię w niej spać,ale tylko zimą. Latem i wiosną preferuje satynową koszulkę nocną,lub koszulkę na ramiączkach i majteczki. To bardzo wygodne. A piżama zima zapewnia nam przede wszystkim ciepło.
w zimę ciepła piżama to podstawa, szczególnie w takim mieszkaniu, gdzie ciepło bywa tylko w upalne dni lata, niestety wiem coś na ten temat, dlatego piżamy wszelakiego rodzaju bardzo sobie chwale, w mroźne noce elegancja i szyk odchodzą na drugi plan, a ważne jest jedynie, żeby nie zamarznąć
kilofka napisał(a):Nie lubie piżam, wole w samej bieliźnie spać... A teraz idzie zima i znowu trzeba sie ubierać do spania
Nio właśnie :/ Niefajnie tak ubierać się do spania... Czasami nawet jak w przypadku ostatnich mrozów (-20 st.) ubierałam naprawde grube wełniane skarpetki
No właśnie, teraz jest naprawde zimno:( Nigdy nie lubiłam piżam, ale teraz zastanawiam sie nad ich zakupem. Chce, żeby była przyjemna, a może nawet i śmieszna:) Co sądzicie o takiej? http://www.koronka.pl/pigeon-p218-komplet.html
@ Cara, śmieszna ta pidżamka,ale chyba troszkę czułabym się w niej jak króliczek z ogonkiem. To chyba dobra opcja dla nastolatki. Kobieta po 25 roku życia powinna mieć coś bardziej eleganckiego, np. http://www.krisline.com/product,products,70.html Na zimę chyba lepsza jest ta z dłuższymi nogawkami:)