Dokładnie, to jest także moja zmora, bo staram się coś zjeść przed wyjściem z pracy, żeby maksymalnie o 18 zjeść ostatni posiłek. Tylko w pracy często brakuje chwili na posiłek, a lodówka w domu kusi Zawsze kupuję sobie chleb razowy z dużą ilością ziaren, albo wasę, nie trzeba zjeść dużo, żeby się najeść. Najlepiej mi smakuje z twarożkiem z rzodkiewką, szczypiorem, albo papryką. Najczęściej kupuję po drodze, żeby nie tracić czasu w kuchni. Lekkie, szybko można zaspokoić łaknienie.
do Baski:czyli to na kolacje tak?ostatnio staram się jeść więcej białkowych posiłków.Wtedy nie odczuwam aż takiego dużego głodu.W zeszłym roku byłam na diecie Dunkana,ale nie powiodło mi się,przez poddanie się pokusom...
Kiedyś napady głodu zaspokajałam słodyczami (wiem, wiem, to bardzo nie zdrowie itd:)), teraz staram się tego nie robić, a jak już mnie bardzo ciśnie na coś słodkiego jem jogurt albo jakiś serek. A jak jestem po prostu głodna (nie na słodycze) to jem jakiś twarożek, ostatnio np testowałam Hochlanda i spełniał swoje funkcje;)
Ja podjadam owoce jak mnie ciągnie na coś słodkiego, ale jak raz na jakiś czas zjem batonik, to nie mam wyrzutów sumienia Hochland ma dobre twarożki, lubię też ser żółty, albo pleśniowy.
Jesli zjadasz w ciagu dnia 5-6 posiłków i wypijasz dziennie 2-3 litry wody to raczej o glodzie sie nie mysli.. zawsze mozesz jeszcze oprucz wody pic herbatki:) a gdy głod sie pojawi mozesz zagryzac wafle ryzowe albo jabko czy marchewke:)
Już zamiast wafli wolę chrupać paprykę, ale powiem wam, że widziałam fajne przepisy na kanapki na waflach i krakersach, byłam zaskoczona ilością pomysłów na te kolorowe przekąski. Chociaż osobiście też wolę jakiś twarożek na przekąskę, najchętniej serek wiejski albo właśnie Hochland i to obojętnie z jakimi warzywami. Przynajmniej wiem, ze nie przytyję od sera
agusnysa napisał(a):a czym mozna zastapic slodycze ? ale zeby bylo tez takie slodkie słyszalam ze lody nie tucza czy to prawda??
Wszystko co ma cukier tuczy, lecz niezaprzeczalnie jeśli wybierzemy sorbet lub same zrobimy pyszne lody to ich kaloryczność będzie zdecydowanie mniejsza Dobrze znaleźć sobie dietę, która jest tak poukładana, że nie ma miejsca na głód, ponieważ jemy regularnie i często. Od niedawna korzystam z tej diety SPAM która właśnie jest tak dobrana aby głodu nie czuć. Dopiero zaczęłam ale jestem na razie bardzo zadowolona
Ostatnio edytowano 29 gru 2014, o 21:36 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz
Powód:SPAM
5-6 posilkow dziennie w tym 3glowne...bogate w kalorie sniadanie,obiad i kolacja mniej kaloryczna do tego 2-3 przekaski...owoc,warzywo,jogurt,male ciastko poprostu male conieco. 2litry wody do tego i nie bedzie glod uciazliwy.
Jak dla mnie, to te rady można sobie w kieszeń wsadzić, bo...chcąc schudnąć, należy odżywiać się często, a mniejsze ilości spożywać, a wtedy nie ma mowy, aby odczuwać głód. Jeżeli ktoś notorycznie je dopiero wtedy, kiedy jest głodny, to jego metabolizm na pewno nie działa prawidłowo.
A myślisz, że samo to pomoże? Zapewniam cię, że nie. Trzeba jeść rozsądnie, zadbać o aktywność fizyczną - bez tego nie uzyska się zadowalających efektów, przecież to oczywiste. Dbajcie o swoją dietę, stosujecie wspomagacze, bądzcie aktywne fizycznie - z czasem schudniecie, ale nic samo się nie zrobi.
Moment - zatem czy którakolwiek z dziewczyn w temacie była w stanie samodzielnie zmienić dietę na zdrową? U mnie bez tabletek nic się nie zmieniło. Potrafiłyście nagle odstawić cal e szkodliwe żarcie?