mnie się wydaje że to większego problemu nie powinno być, nawet jeśli chodzi o jakiś tam adres zamieszkania czy zmianę nazwiska.
Choć najlepiej napisać do dziekanatu uczelni/przedzwonić tam/pojechać i wypytać o wszystko. Wiem że u mnie (uczelnia państwowa) dziewczyna kończąc 3 rok miała przed obroną ślub, zmieniła nazwisko itd. I babka w dziekanacie powiedziała jej żeby już legitymacji nie zmieniała i indeksu, ale w dyplomie będzie miała nazwisko panieńskie. W zasadzie nigdzie to nie przeszkadza jej teraz, bo jakby szła do pracy to i tak pytają o panieńskie. Poza tym w dyplomie masz swoją fotkę więc na pewno nie będzie on podrobiony