paula.x111 napisał(a):i nie przejmuj się przerwą!
ja nie miałam przerwy a mimo tego bronię licencjata po 4 latach od rozpoczęcia studiów
dasz radę! tylko musisz chcieć!
paula.x111 napisał(a):a długo by opowiadać jakie to historie się przydarzyły na uczelni że rok dłużej robię licencjata
ogólnie na studiach nauka jest do kolosów i do sesji (czyli do egzaminów). Zależy od uczelni, wiem że jeśli o moje studia chodzi to np. w Krakowie jest ten sam kierunek i mają dużo łatwiej niż my na US także noo
i spokojnie dasz radę, tylko jak chcesz pracować i studiować to radzę nie mieć na razie dzieciątka bo naprawdę nie dasz już rady
paula.x111 napisał(a):mój chłopak skończył finanse i rachunkowość, aktualnie pracuje w urzędzie skarbowym (jego wymarzona praca). Ale nie było łatwo bo naprawdę mnóstwo osób kończy ten kierunek..
paula.x111 napisał(a):dziennie ale pierwszy stopień na uczelni prywatnej, drugi już na AE czyli na państwowej.
Moja droga, wejdź na stronę uczelni która cię interesuje i zobacz sobie jakie są przedmioty na danym kierunku, wszystko musi być wypisane
paula.x111 napisał(a):poczytaj na stronie uczelni jakie masz możliwości po danym kierunku. Ja np. prócz uczenia w szkole matmy i infy mam możliwość zatrudnienia się w skarbówce albo w prywatnych firmach gdzie potrzebują matematyków (analityków itd). Także do powiedzmy czerwca masz czas, wtedy się rozpoczyna rekrutacja.
sun979 napisał(a):Ja czuję, ze chyba raczej nie pójdę na te studia... 400 zł na miesiąc to trochę za dużo. Obliczyłam, że cały licencjat wyda się ok. 15 tyś. To ja wolę to odkładać i mieć na swój sklep np. A nie tyle kasy pójdzie, a będę mieć tylko papierek, bo pracy raczej nie...
brunecia napisał(a):Też jestem zdania, że warto studia zrobić. Jeśli by coś Ci nie wyszło, zawsze możesz szukać pracy a bez studiów ciężko.
paula.x111 napisał(a):brunecia napisał(a):Też jestem zdania, że warto studia zrobić. Jeśli by coś Ci nie wyszło, zawsze możesz szukać pracy a bez studiów ciężko.
dokładnie. Niestety w polsce mamy coraz gorzej o pracę, rynek niby jest pełen ogłoszeń ale wszędzie wykształcenie wyższe i min. 2 lata praktyki w zawodzie. Bez studiów tak naprawdę ani rusz! Ja myślałam o zrobieniu przerwy po licencjacie i zajęciu się pracą. Ale wiem że po ślubie tych studiów bym już nie skończyła (z czystego lenistwa!) a póki jestem młoda i jeszcze mam choć odrobinkę chęci do studiowania to zrobię tego mgr i będę wrrrredną nauczycielką matmy która będzie miała męża księgowego w urzędzie skarbowym - ojjj dzieciaki bójcie się (razem z rodzicami )
paula.x111 napisał(a):wiem że w tym roku masz ślub, wydatki itd. Ale tak naprawdę tych 400zł miesięcznie nie odczujesz. Za taką kwotę nie zrobisz remontu. Musiałabyś przynajmniej z rok oszczędzać by wyremontować mieszkanie. To jest oczywiście twoja decyzja jednak ja uważam że właśnie ten papierek zawsze warto mieć
Zidentyfikowani użytkownicy: Google [Bot]