Botox wcale nie jest niebezpieczny, tak samo jak inne operacje czy zabiegi. Pod warunkiem, że się z nimi nie przesadza oczywiście. Jestem absolutnie za botokxem, czy np kw hialuronowym, a osobiście zastosowałam metodę którą już ktoś tu wymienił (i nawet w tej klinice, którą podał) - wszczepianie tłuszczu pod skórę twarzy. Bardzo fajny efekt odmłodzenia, a dodatkowo tłuszcz wzięłam z ud, więc tam gdzie jest za dużo to można sobie odjąć
już ponad rok się trzyma, myślę, że za pare miesięcy będę musiała zabieg powtórzyć. Podobno po drugim zabiegu efekt się utrzymuje już dużo dłużej, a po trzecim możliwe, że będzie trwały. No cóż, sprawdzę to