brak kolezanki a rodzice nie moga tego zrozumiec

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

brak kolezanki a rodzice nie moga tego zrozumiec

Postprzez ktosia93 » 11 lis 2014, o 21:59

witam.mam problem..mam 21 lat,pracuje i ucze sie zaocznie.problem polega na tym ze nie mam kolezanki z która mogłabym jezdzic na imprezy,poszaleć.no i mam wiecej kolegow niż kolezanek..wczesniej jezdziłam na imprezy z dwiema kolezankami ale poszłam do pracy,zarobiłam na swoj wlasny samochod i z tego powodu nie odzywaja sie do mnie..no chyba ze zdawkowe "czesc" ale to tez nie zawsze..albo udaja ze mnie nie widza albo nie wiedza czy mowic czy nie.mam przyjaciólke ale ona jest męzatka i z czasem zaproponuję czy zechce sie wybrac..oczywiscie z mężem ale toz ja nie bede cały czas jej proponowac.ma męża i ma obowiazki to wiec nie wypada.mam jedna kolezanke ale ona nie lubi zabaw i jak ja jej zaproponuje to zawsze mi odmawia..nawet nie glupie kregle nie pojedzie bo nie umie grac..to ja dalam jej spokoj..owszem jest mi troche przykro ze odmawia ale jak ona gdzies chce jechac to ja lece i jade.no i jezdzę na imprezy z kolegami.tak,sami chłopcy.może i zaraz pomyslicie ze to tylko na jedno czy co..ale tak nie jest..ja lepiej sie czuję w męskim gronie niż w damskim..dziewczyny tylko sie żalą i narzekają ze chłopy to a chłopy tamto i ja mam tego dość.a z chłopakami mozna pogadac o byle czym,pozartowac,posmiać sie.no i najwiekszy problem polega na tym ze moi rodzice czepiaja sie mnie ze zamiast jezdzic na zabawy z dziewczynami to z chlopakami.rodzice dobrze znaja moja sytuacje ze nie mam kolezanek i w ogole i jak ja ich sie zapytałam to z kim mam jezdzic to jedno odpowiedziało " a co to ja mam szukac kolezanki?" a drugie " a co to ja mam wiedziec z kim masz jezdzić?" to juz naprawde mnie przerasta i z czasem kłamię im ze jade po kolezanke czy co..ja nawet kolegi nie moge odwiedzic bo gdzies to dziewczyna bedzie jezdzic do chlopaka i krzycza na mnie bo to chlopak powinien jedzic do dziewczyny a nie dziewczyna do niego.owszem przyjezdzają do mnie koledzy ale nic nas nie łączy..po prostu stosunek koleżenski.a oni juz mowia jak to jest w zwiazkach bla bla bla..mnie to juz naprawde przerasta i ja nie wiem jak mam im to powiedziec zeby w koncu to zrozumieli.a ci koledzy co ze mną jezdza to ja na tyle ich dobrze znam i moge im zaufac gdyby cos mi sie stalo i obronią mnie jak jakis do mnie sie przyczepi.nie wiem jak mam z nimi rozmawiac..ich zdaniem lece do chlopakow jak na kazde skinienie ale jak lece do kolezanki jak na jej zawolanie to nic nie mowia.naprawde potrzebuje pomocy i poradzcie mi co moge zrobic.wiem ze uznacie ze moze jestem dziwna itp ale naprawde tak jest.pomozcie.
ktosia93
Miła Kobietka
 
Posty: 76
Dołączył(a): 17 lip 2013, o 12:48

Re: brak kolezanki a rodzice nie moga tego zrozumiec

Postprzez pam » 12 lis 2014, o 01:16

Rodzice po prostu się martwią. Może lepiej będzie jak zapoznasz ich z tymi kolegami, jak dowiedzą się o nich czegoś więcej? Wtedy będą spokojniejsi o Ciebie. Będą wiedzieć, że nie stanie Ci się krzywda.
Rodzice mają to do siebie że z góry zakładają czarny scenariusz, może warto przekonać ich że jesteś z nimi bezpieczna i że im ufasz. Z drugiej strony postaw się na ich miejscu.
Ciężko jest w tej sytuacji coś powiedzieć, doradzić...

pam
pam
Miła Kobietka
 
Posty: 31
Dołączył(a): 30 sie 2014, o 00:54

Re: brak kolezanki a rodzice nie moga tego zrozumiec

Postprzez Astra » 12 lis 2014, o 14:11

Mysle, ze najwyzsza pora by szczerze porozmawiac z rodzicami.
Ty nie Jestes malutka dzidzia czy nastolatka ktora powinna liczyc sie z uwagami i radami rodzicow.
Jestes dorosla , wiec tak naprawde Ty sama powinnas decydowac o sobie , gdzie wychodzisz i z kim spedzasz czas.
Owszem rady i sugestie rodzicow sa czasami przydatne , ale czesto sa przejaskrawiane , poniewaz rodzice z zasady patrza na swoje dziecko przez perspektywe wlasnych obaw i strachow ze swojej przeszlosci.
A czestym przejawem takiego zachowania sie wobec ,,doroslego ,, juz dziecka jest dobor towarzystwa , oczywiscie wg ich kryteriow.
Trudno jest rodzicow przekonywac , bo ich niestety nie przekonasz.
Ale mysle, ze spokojna i szczera rozmowa o tej calej sytuacji ktora ich napawa obawa pomoze im zrozumiec, ze obecne czasy diametralnie roznia sie pod wieloma wzgledami a juz napewno w kwestii obyczajow jakie panuja w relacjach i towarzyskich i typowo damsko-meskich, od okresu gdy Twoi rodzice biegali na randki.
Sprobuj sie otworzyc , byc moze ich nastawienie wobec Twoich poczynan sie zmieni.
Moze. :pisze:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: brak kolezanki a rodzice nie moga tego zrozumiec

Postprzez Manastazja » 18 lis 2014, o 15:07

Również uważam że powinnaś rodzicom przestawić swoich kolegów, jeśli ich lepiej poznają i będą wiedzieć z kim jesteś, będą się mniej martwić... dobrze też jakbyś się postarała o jakąś chociaż jedną koleżankę, wiem że to nie łatwe, ale w dużym towarzystwie na pewno Ci się uda kogoś znaleźć, jak będziecie we dwie, na pewno dadzą Ci spokój.

Szafy biurowe z West-pol!
Manastazja
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 8
Dołączył(a): 18 lis 2014, o 15:01

Re: brak kolezanki a rodzice nie moga tego zrozumiec

Postprzez eDom » 3 gru 2014, o 12:09

Weź sprawy w swoje ręce. Rodzice na pewno martwią się o Ciebie, ale udowodnij im, że jesteś dorosła i bierzesz odpowiedzialność za swoje decyzje.
eDom
Miła Kobietka
 
Posty: 92
Dołączył(a): 3 gru 2014, o 11:14
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]