przez Irivien » 21 lip 2014, o 02:54
Przede wszystkim to chyba - pasja.
Sama jestem osobą, która do końca nie wie, co ma w życiu robić - aktorstwo odpada, bo wada wymowy, na zostanie pisarką już za póxno, zresztą przebicie sieteraz...to samo z fotografią - do tego dochodzi słomiany zapał. Sama nie mam ściśle określonego kręgu zainteresowań, pałętam się to tu, to tam. Wiec kiedy słyszę faceta, jak opowiada o czymś, co serio kocha, kiedy patrze na ten błysk w oku, doświadczam jak nagle z niepewnego i zamkniętego w sobie wychodzi z niego dusza niemal oratora - miękną mi kolana.
Uwielbiam też, kiedy facet dba o siebie. Obecnie mówi się o takich "metroseksualni" często, ale ja nie widzę nic złego w dbaniu o własną prezencję. Niekoniecznie chciałabym, żeby spedzał w łazience wiecej czasu niż ja : D Ale fajnie jest podczas sporządzania maseczki usłyszeć "zrób porcje dla mnie!" zamiast "znów wszystkie up...lisz!" : D
-
- Irivien
- Jestem tu nowa :)
-
- Posty: 24
- Dołączył(a): 21 lip 2014, o 01:13
- Lokalizacja: bliżej nieokreślona