Czy dać szansę?

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Czy dać szansę?

Postprzez Majucha 87 » 7 maja 2019, o 11:45

Hej. Dziewczyny wedlug mnie mój partner jest bardzo zazdrosny, wg niego ja spowodowałam sytuację przez które mnie wzywal. Przykładem jest sytuacja kiedy rozmawiałam z koleżanką w klubie i przedstawiła mi swojego kolegę i trochę z nim porozmawialam, on na to wszystko patrzył że stolika. Doszedł do wniosku że sobie go podrywałam i jak on mógł na to patrzeć... Raz byłam u przyjaciółki i zaproponowałam jej facetowi że jutro będę jechać w tamtą stronę więc mogę go podrzucić. Na co mój chłopak się wkurzył.. wkurzył się też gdy ktoś za mnie w klubie patrzył i że ja z tym nic nie zrobiłam a ja poprostu stanęłam z boku żeby mnie nie widział... Z tego były olbrzymie afery, pełne wyzwisk, zrywania. Generalnie to w gniewnie wyrzuca mi wszystko, że z każdym znajomym mnie coś łączy i pewnie każdy mnie miał. Zerwał ze mną bo powiedział że ma dość takiego zachowania. Często mi sprawdzał telefon .przez miesiąc dostawałam wyzwiska kim to nie jestem..szm... Dziw... Zwykła kur... przez miesiąc na maile, SMS, zrobił sobie nawet kanał na YouTube że jestem szmatą...Tylko że ja nigdy nikogo nie zdradziłam... Teraz mnie prosi o wybaczenie... Ale ciągle ma pretensje że ja go nie doceniałam, że tak się kobietą nie zachowuje, jest nawet zazdrosny o męża koleżanki.. problem w tym, że ja nie widzę nic złego w tym że z kimś rozmawiam. Dodam że mieszkaliśmy kiedys razem albo bardzo dużo brał amfetaminy przez co się wyprawdzilam. Potem prosił o wybaczenie i obiecał poprawę.. nie mieszkamy razem aktualnie..ostatnio spróbowaliśmy być znowu razem ale znowu w kłótni mi powiedział że nie mam godności... Potem mi pisze że ja powinnam docenić że on tak mnie kocha, że jestem dla nkego wszystkim a nie że zawsze są inne osoby w naszym życiu... Ale on przesadza, przeszukał mi FB i miał już wiele teorii z kim ja i co. Cokolwiek mu powiem jest potem wykorzystane przeciwko mnie.. ja uważam że mam prowo rozmawiać z kim chce, nie jest to chyba zbrodnia...pisze to żeby mi ktoś jasno powiedział kto ma tu rację.
I i dalybyscie szansę po tych wszystkich wyzwiskach?? On mi mówi że jak człowiek chce to wybaczy ale jak mam być negatywnie nastawiona to to nie ma sensu... Nie wiem czy dać szansę...
Majucha 87
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 7 maja 2019, o 11:27

Re: Czy dać szansę?

Postprzez Martynamood » 7 sie 2019, o 11:16

Jest zazdrosny, bo Cię kocha. Jeśli Ci na nim zależy to daj jemu szansę ;)
Martynamood
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 11
Dołączył(a): 30 lip 2019, o 14:36
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Brak zidentyfikowanych użytkowników

cron