przez Nieuczesana » 20 kwi 2014, o 12:37
Za krótko tu jestem,żeby misiek coś podejrzewał.
Jak zacznie zaglądać przez ramię,to chyba się wkurzę.Zapytam " nie masz czegoś do zrobienia..?"
Ale powiem Wam,że kiedyś pisałam coś na innym forum,a on podszedł z tyłu i objął mnie.Przycisnął swoją twarz do mojego policzka,a ja całkowicie bezbronna znieruchomiałam jak sparaliżowana.Wcale mnie to nie zirytowało,pomimo że mi przeszkodził.To jedyne chwile,kiedy lubię poczuć się bezbronna.
Boję się trochę,że kiedy się dowie,to będzie myślał,ze szukam jakichś sposobów na facetów.
Nie ufa kobietom zbyt wyzwolonym.To wspaniały mężczyzna,ale oczekuje ode mnie że będę kobieca,nie chcę go zawieść.Gdyby wbił sobie do głowy,że sympatyzuję z frontem feministek,boję się że nasz związek zanotuje ochłodzenie....
Ostatnio edytowano 26 kwi 2014, o 19:44 przez
Hadassa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: łączenie postów
-
- Nieuczesana
- Miła Kobietka
-
- Posty: 36
- Dołączył(a): 19 kwi 2014, o 18:25