Help! Szukam porady!

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

Help! Szukam porady!

Postprzez Kamila3223 » 9 sty 2019, o 01:10

Hej wszystkim babeczkom. Potrzebuję porady, waszej opinii, kogoś kto mnie nie zna. Czy to ja jestem nienormalna, czy może moja matka już przegina? Były niedawno święta i wiadomo, rodzinne spędy, rodzinne spotkania, rodzinne rozmowy i co najistotniejsze: rodzinna kontrola. mam 28 lat i ogólnie to jestem nieśmiała, trzymam w sobie wiele spraw i uznałam, że chociaż tutaj na forum, trochę wyrzucę z siebie. Chodzi to, że przy stole były ciągle pytania: "kiedy ślub, kiedy dzieci?". Nie lubię tego, z tego względu, że moje relacje z facetami są ostatnio słabe bądź burzliwe. Zrozumiałabym te pytania od ciotek itd (typowe), ale jak własna matka ciągle i ciągle męczy temat to straszne!
Do sedna: właściwie to irytuje mnie ciągła kontrola mojej matki! Przyjechałam na sylwestra do rodzinnego miasta (bo tam się umówiłam ze znajomymi!) i znowu było to samo: "a co, a gdzie, a kiedy, a z kim wrócę, a za ile". Jak jestem w Krakowie (tam mieszkam na co dzień) to też do mnie ciągle dzwoni. Najchętniej to ułożyłaby mi życie.. Dobrze, że przestała mi wybierać ubrania.. Powiedźcie, jakie macie relacje z rodzicami, matkami? Czy 28 lat to nie jest wiek, kiedy matka powinna traktować córkę trochę inaczej? Przestać ją kontrolować? Jak jest u was? Może macie jakieś rady?
Kamila3223
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 9 sty 2019, o 00:54

Re: Help! Szukam porady!

Postprzez oddo » 12 sty 2019, o 21:36

Cześć Kamila3223! Fajnie, że tu piszesz. No tak, te świąteczne rozmowy … Wiele się można dowiedzieć. ;) Myślę, że ani Ty nie jesteś nienormalna, ani Twoja mama. To, co piszesz może oznaczać, że masz po prostu „Mamę Kontrolera”. I tu polecam Ci książkę „Mamo, to moje życie” (Henry Cloud i John Townsend), bo nie jest to wymyślone przeze mnie nazewnictwo. ;) Twoja Mama zdecydowanie Cię infantylizuje, traktuje, jakbyś była „trochę” młodsza, niż jesteś. Myślę, że warto przeczytać książkę, o której Ci wyżej wspomniałam, bo skupia się ona na płaszczyźnie naszych relacji z mamą (bo każdy przecież jakąś relacje ze swoją mamą posiada) i na procesie „matkowania”, a wszystko to opisane jest w bardzo ciekawy sposób. Spytam Cię jeszcze … Jaką masz relacje z tatą? Twoi rodzice mają ze sobą dobry kontakt? Możesz na niego liczyć? Co do mamy, to nie może ona zapewne pogodzić się z tym, że masz inną od jej woli. Wydajesz się być silną osobą, bo masz świadomość, że Twoja wola jest ważna i próbujesz walczyć o swoją samodzielność, co jest jak najbardziej właściwe. Jednocześnie masz chyba w sobie lęk, który jest, śmiem twierdzić, spowodowany Twoimi doświadczeniami z dzieciństwa oraz poczucie winy, które się wciąż odnawia. Twoja mama zapewne tak, jak chce kontrolować i krępować Twoje życie, tak samo mocno Cię kocha i chce wspierać. A obserwowałaś kiedyś, jakie relacje ma Twoja mama ze swoimi rodzicami? Możliwe, że sama była tak wychowywana i teraz powiela swoje doświadczenia i wzorce … A pytania o męża, dzieci to całkiem normalna spawa. W końcu średnia wieku w Europie, kiedy kobieta rodzi swoje pierwsze dziecko wynosi 28 lat. ;) Nie martw się! Musisz po prostu się z tym zmierzyć, a decyzje w swoim życiu podejmujesz Ty, bo jak sama zauważyłaś nie jesteś już dzieckiem. Chociaż dla swojej mamy zawsze będziesz … I w tym jest problem. Rozmawiałaś z Nią kiedyś, o tym, co czujesz w związku z tą całą sytuacją? Może właśnie warto byłoby porozmawiać, a może nawet sugestywnie podrzucić jej książkę, którą Ci poleciłam (jeśli Ci się spodoba)? Pomyśl o tym. Nawet jeśli czujesz się już tym wszystkim przytłoczona, to nie jest to jeszcze największy problem. Problem dotyczy bezpośrednio Ciebie, bo to Ty musisz ukształtować swoją niezależność. Myślę, że jak na dwudziestoośmiolatkę przystało, musisz uporządkować przestrzeń własnych działań oraz jasno ustawić granice we wzajemnych więziach. Możliwe, że ciężko powiedzieć Ci „nie”, bo tak często mają córki „Mam Kontrolerów”, ale spróbuj. Myślę, że warto wykonać taki krok … ;) Przyjrzyj się też swoim relacjom z bliskimi. Mówisz, że ostatnio Twoje relacje z mężczyznami są dosyć burzliwe … Pamiętaj, że jak chcesz naprawiać to musisz zacząć od samej siebie. Gdy zaczniesz być samodzielna w relacjach z innymi osobami, będziesz stawiała granice, budowała swoją tożsamość to zauważysz także wkrótce zmiany w relacji do swojej mamy. Powodzenia, pozdrawiam! :)
oddo
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 11 sty 2019, o 19:30

Re: Help! Szukam porady!

Postprzez Noni » 15 sty 2019, o 14:41

Powinnaś byc o wiele bardziej zdecydowana i jasno stawiac granice matce. Jeżeli wydzwania za czesto to nie odbierac i mowic jej, ze nie masz czasu. Jezeli pyta cie o szczegoly kiedy wrocisz z imprezy to strofowac ja, ze nie masz 17 lat zeby ustalac takie rzeczy. I tak dalej. Tak dlugo jak bedziesz pozwalac swojej matce wchodzic ci na glowie, tak dlugo bedzie to robic.
Avatar użytkownika
Noni
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 15 sty 2019, o 14:03
Lokalizacja: Warszawa
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]